Nagranie Joanny Koroniewskiej i Macieja Dowbora zaczyna się przerażająco
Joanna Koroniewska ciągle musi zmagać się z chamskim hejtem dotyczącym jej biustu. Okrutni internauci wytykają jej rozmiar piersi i "współczują" Maciejowi Dowborowi, ale na szczęście gwiazda "M jak miłość" nic sobie z tego nie robi. Joanna Koroniewska w pełni siebie akceptuje, a dla zdecydowanej większości internautów jest przepiękną kobietą. Tak samo oczywiście twierdzi jej mąż Maciej Dowbor, który w małżonce lat lat jest zakochany bez pamięci. Niedawno z kolei Joanna Koroniewska była hejtowana za... zbyt płaski brzuch. Aktorka jednak znów skutecznie zgasiła zakompleksionych internautów. Teraz na Instagramie pojawił się nowy filmik z udziałem Macieja Dowbora i Joanny Koroniewskiej. Nagranie zaczyna się nieco przerażająco. Mowa jest o stanie zdrowia prezentera, który ciągle chciał wymiotować, a lekarze mieli być bezsilni.
Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor zrobili mistrzowskie przedstawienie. Kapitalne podsumowanie ataku hejtera
Szybko jednak okazuje się, że filmik nakręcony jest z ogromnym przymrużeniem oka. Maciej Dowbor i Joanna Koroniewska zrobili po prostu mistrzowskie przedstawienie. Jednocześnie rozbawili tysiące internatów i zgasili hejtera. Gdyby przyznawali Oscary za filmiki na Instagramie, małżonkowie na pewno zgarnęliby statuetkę! Kluczowe znaczenie dla tej krótkiej produkcji mają napisy. "Jesteśmy tak wdzięczni. Kilka dni temu pewien anonimowy Fan zupełnie bezinteresownie uratował zdrowie, a może i życie mojego Ukochanego męża. Od dłuższego czasu cierpiał na bóle żołądka i wciąż chciało mu się wymiotować... Lekarze byli bezsilni... Aż nagle pojawiła się odpowiedź" - czytamy w filmiku. W tym momencie na ekran wjeżdża screen, w którym "życzliwy" internauta sugerował Joannie Koroniewskiej "zrobienie" biustu, bo... "wstyd tak chodzić". - Mąż pewnie wymioty ma - pisał hejter. Żona Macieja Dowbora podsumowała to w kapitalny sposób. - No to już wiecie, na co teraz zbieramy fundusze.