Maciej Dowbor dumnie zaprezentował nowy szlafrok, który dostał od Joanny Koroniewskiej. "Bardziej Lord podczas 5 o’clock tea czy może prezes spółki paliwowej wybierający kanapy do swojej kolejnej posiadłości?! Jak mi Joanna Koroniewska zrobi prezent to nie ma... lipy. Dzięki pięknemu (męskiemu zaznaczam!!!) szlafrokowi wreszcie, po 14 latach mieszkania w naszym domu, odkryłem, do czego może służyć mały balkonik przy łazience" - pochwalił się i zwierzył jednocześnie prezenter. Znaczna większość internautów oryginalnym szlafrokiem Macieja Dowbora była zachwycona. "Idealnie dobrany odcień błękitu", "Ale elegancki", "Petarda. Ja bym rwała jak Reksio szynkę" - komentowali. Niestety znaleźli się jednak i tacy, którzy kpili ze stroju dziennikarza. "Trochę według mnie kobiecy ten szlafrok", "Niestety, ale bardziej na tym zdjęciu wyglądasz jak gejsza ciesząca się życiem, kiedy ma dzień wolnego" - ocenili. Najgorsze jest jednak to, że cześć użytkowników Instagrama przyczepiła się do wyglądu Macieja Dowbora, a konkretnie do jego włosów.
CZYTAJ TAKŻE: Dowbor zrobił sobie prezent z żoną w roli głównej! Koroniewska dostała seksowne wdzianko. Aktorka nieco skrępowana
ZOBACZ W NASZEJ GALERII ZDJĘCIA MACIEJA DOWBORA
Niektóre komentarze na temat męża Joanny Koroniewskiej przykro się czyta. Być może jednak dadzą Maciejowi Dowborowi do myślenia. "Spoko, tylko człowieku, pliiiis, ogarnij włosy", "Czemu Pan zapuszcza te włosy? Lepiej było w krótkich", Lord w takich włosach? Jak żul, tragedia" - dosadnie komentowali internauci. Joanna Koroniewska, czytając to, naprawdę mogła się załamać.