Popularny dziennikarz niespodziewanie trafił do szpitala na ostry dyżur w podwarszawskim Międzylesiu. Jak informuje tygodnik "Życie na gorąco" Maciek miał ostre zapalenie wyrostka robaczkowego, który natychmiast podlegał operowaniu.
- Początkowo myślałem, że to zwykły ból, ale w szpitalu po półtorej godzinie obudziłem się już bez wyrostka - wyjaśnienia Kurzajewski w gazecie.
Trzeba przyznać, że prowadzący "Kocham Cię Polsko" miał sporo szczęścia. To schorzenie bez ekspresowej pomocy lekarzy często jest bardzo poważne w skutkach.
Życzymy Maćkowi dużo zdrowia.