Maciej Maleńczuk (53 l.) nie ukrywa, że najlepiej czuje się w swoim wiejskim domu w Jodłowej w województwie podkarpackim. To tam najlepiej się relaksuje i może robić wszystko na co tylko ma ochotę.
- Można palić blanty ( od red. skręty z marihuany) i grać na saksofonie. Sąsiedzi nie protestują. To jest wieś! Tam wszystko można, bo są duże odległości. Problem z sąsiadami masz w mieście – mówi Maleńczuk w wywiadzie dla PAP Life.
Zobacz: Maciej Maleńczuk o Conchicie Wurst: Z faceta nie można robić kobiety!
- Wakacje zamierzam spędzić w domu opalając się na swoim podwórku, ćwicząc na siłowni, boksując swój własny worek i oglądając swój własny telewizor. Nie wybieram się nigdzie – dodaje.
- Moje ulubione miejsce na świecie to jest Jodłowa, mój dom, na wsi, gdzie niestety bardzo rzadko jest mi dane bywać. Acha i pozdrawiam wszystkich z Jodłowej! Niedługo przyjeżdżam i spędzę więcej czasu. Wybieram się do sklepu i wypiję piwo" - zapowiada Maciej Maleńczuk.