W trakcie zorganizowanej 17 grudnia 2016 r. pikiety antyaborcyjnej Maleńczuk zaatakował słownie i uderzył w twarz jednego z uczestników. Skandalizujący piosenkarz zniknął z miejsca zdarzenia przed przyjazdem policji. Ale odpowiedzialności za ten czyn nie uniknie. - W naszej opinii takie zachowanie, niezależnie od tego, czy sprawca jest osobą publiczną, czy nie, zasługuje na karę pozbawienia wolności, o co wnioskujemy - powiedział mec. Maciej Kryczka.
Zobacz: Woliński zrobił sobie selfie na tle SIKAJĄCYCH facetów