Maciej Nowak, popularny krytyk kulinarny i teatralny, a także jeden z jurorów kulinarnego show „Top Chef” nie ukrywa swojej orientacji seksualnej, zwykła nawet mówić na siebie „gruby, łysy pedał”. W rozmowie z Piotrem Najsztubem, którą można przeczytać w najnowszym magazynie VIVA wyznał, że zdaje sobie sprawę, że życie jakie prowadzi zagwarantuje mu raczej samotność na starość. Zapytany przez dziennikarza, czy nie boi się samotnej starości, Nowak wyznał, że ma już plan.
- Dlatego zapisałem się do ZASP i liczę na miejsce w Domu Artysty Weterana w Skolimowie - zdradził Nowak. - Innego (planu) mieć stary pedał nie może. - dodał.
- Wiem, że czeka mnie samotna starość, co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości – wyznał i dodał, że nie boi się samotności. - Ja się do niej już przyzwyczaiłem i już ją jakoś zagospodarowałem, tak po starokawalersku… - zapewnił sympatyczny juror „Top Chefa”
Zobacz: Doda przegrała z Szulim! Jaką karę poniesie wokalistka?