Maciej Orłoś zazwyczaj chętnie komentuje gorące wydarzenia, których w naszym kraju nie brakuje. Nie ukrywa swoich sympatii i antypatii politycznych, o których głośno mówi w sieci. Jest też bardzo aktywny w mediach społecznościowych i na YouTubie.
W końcu zdecydował się zabrać głos w sprawie, która wciąż nabiera rumieńców. Mowa oczywiście o zawieszeniu Przemysława Babiarza przez TVP. Co powiedział jako kolega po fachu?
Zobacz także: Przemysław Babiarz nie spodziewał się takiego ciosu od żony. "Świat rozpada się na kawałki"
Maciej Orłoś o zawieszeniu Przemysława Babiarza. Wyciągnął "TVPiS"
"Jeśli chodzi o list w obronie P. Babiarza, nie chcę komentować meritum protestu. Mój komentarz dotyczy czegoś innego. Szkoda, że w czasach TVPiS nie było listów w obronie zwalnianych przez Kurskiego dziennikarzy, tudzież wyrażających sprzeciw wobec zalewu propagandy i manipulacji wylewających się z mediów publicznych" - stwierdził.
Dziennikarz nie odniósł się do samego zawieszenia, które wielu innym wydało się niesprawiedliwe. Czemu? Chodzi o kontekst zawieszenia Babiarza, który, jak się wydawało, miał zostać usunięty z komentatorskiego stołka za słowa o komunizmie w "Imagine" Johna Lennona. Jak było naprawdę?
Zobacz także: Krzysztof Grabowski trafił do szpitala. "Grabaż" pokazał niepokojące zdjęcie
Za co TVP zawiesiła Przemysława Babiarza?
Informator "Super Expressu" sugeruje, że nie chodziło o to, co konkretnie powiedział Babiarz, a sam fakt wyrażania osobistych opinii zamiast skupienia się na komentowaniu tego, co działo się na gali otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu.
- Obiecał neutralność i na to umówił się ze stacją. To był warunek jego udziału w tej największej sportowej imprezie. Gdyby chodziło tylko o nieszczęsnego Lennona, to nie byłoby zawieszenia. Ale osobliwych uwag było znacznie więcej. Do tego był kompletnie nieprzygotowany, nie znał nazwisk sportowców, mylił Joannę d'Arc z "amazonką", zagadywał w nieodpowiednich momentach... Zaproszono go do pozostania w TVP, mimo licznych wątpliwości z powodu jego sympatii do poprzednich władz, bo do tej pory odznaczał się profesjonalizmem - zdradził informator w rozmowie z "Super Expressem".
Kto broni Babiarza? Tych nie brakuje. Wszczęto też postępowanie
Murem za Babiarzem stanęły gwiazdy sportu, a dziennikarze TVP wystosowali list do władz. Za zawieszoną gwiazdą TVP ujęli się też politycy, a nawet czołowy telewizyjny skandalista Kuba Wojewódzki. Postępowanie w sprawie zawieszenia wszczęła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.
Przemysław Babiarz milczy i nie komentuje afery.
Zobacz także: Ewa Skibińska jak wino? Ma 61 lat, wygląda obłędnie. Tylko spójrzcie na jej nowe zdjęcia
Zobacz więcej zdjęć. Przemysław Babiarz miał być komentatorem igrzysk olimpijskich w Paryżu. Od lat działa w TVP. Ale został zawieszony