Maciej Orłoś o aferze z Babiarzem. Nie oszczędził nikogo. Poszło o "TVPiS" i Kurskiego

2024-07-31 10:55

Maciej Orłoś, dziennikarz TVP, który wrócił do telewizji publicznej po latach przerwy, w końcu zdecydował się skomentować aferę związaną z zawieszeniem Przemysława Babiarza. Obaj zaczynali pracę w Telewizji Polskiej jeszcze w latach 90. Co powiedział?

Maciej Orłoś o Przemysławie Babiarzu. Obaj są gwiazdami TVP

i

Autor: AKPA/Gałązka/AKPA/Niemiec, AKPA

Maciej Orłoś zazwyczaj chętnie komentuje gorące wydarzenia, których w naszym kraju nie brakuje. Nie ukrywa swoich sympatii i antypatii politycznych, o których głośno mówi w sieci. Jest też bardzo aktywny w mediach społecznościowych i na YouTubie.

W końcu zdecydował się zabrać głos w sprawie, która wciąż nabiera rumieńców. Mowa oczywiście o zawieszeniu Przemysława Babiarza przez TVP. Co powiedział jako kolega po fachu?

Zobacz także: Przemysław Babiarz nie spodziewał się takiego ciosu od żony. "Świat rozpada się na kawałki"

Maciej Orłoś o zawieszeniu Przemysława Babiarza. Wyciągnął "TVPiS"

"Jeśli chodzi o list w obronie P. Babiarza, nie chcę komentować meritum protestu. Mój komentarz dotyczy czegoś innego. Szkoda, że w czasach TVPiS nie było listów w obronie zwalnianych przez Kurskiego dziennikarzy, tudzież wyrażających sprzeciw wobec zalewu propagandy i manipulacji wylewających się z mediów publicznych" - stwierdził.

Dziennikarz nie odniósł się do samego zawieszenia, które wielu innym wydało się niesprawiedliwe. Czemu? Chodzi o kontekst zawieszenia Babiarza, który, jak się wydawało, miał zostać usunięty z komentatorskiego stołka za słowa o komunizmie w "Imagine" Johna Lennona. Jak było naprawdę?

Zobacz także: Krzysztof Grabowski trafił do szpitala. "Grabaż" pokazał niepokojące zdjęcie

Przemysław Babiarz nie spodziewał się takiego ciosu od żony. "Świat rozpada się na kawałki"

Za co TVP zawiesiła Przemysława Babiarza?

Informator "Super Expressu" sugeruje, że nie chodziło o to, co konkretnie powiedział Babiarz, a sam fakt wyrażania osobistych opinii zamiast skupienia się na komentowaniu tego, co działo się na gali otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu.

- Obiecał neutralność i na to umówił się ze stacją. To był warunek jego udziału w tej największej sportowej imprezie. Gdyby chodziło tylko o nieszczęsnego Lennona, to nie byłoby zawieszenia. Ale osobliwych uwag było znacznie więcej. Do tego był kompletnie nieprzygotowany, nie znał nazwisk sportowców, mylił Joannę d'Arc z "amazonką", zagadywał w nieodpowiednich momentach... Zaproszono go do pozostania w TVP, mimo licznych wątpliwości z powodu jego sympatii do poprzednich władz, bo do tej pory odznaczał się profesjonalizmem - zdradził informator w rozmowie z "Super Expressem".

Kto broni Babiarza? Tych nie brakuje. Wszczęto też postępowanie

Murem za Babiarzem stanęły gwiazdy sportu, a dziennikarze TVP wystosowali list do władz. Za zawieszoną gwiazdą TVP ujęli się też politycy, a nawet czołowy telewizyjny skandalista Kuba Wojewódzki. Postępowanie w sprawie zawieszenia wszczęła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.

Przemysław Babiarz milczy i nie komentuje afery.

Zobacz także: Ewa Skibińska jak wino? Ma 61 lat, wygląda obłędnie. Tylko spójrzcie na jej nowe zdjęcia

Zobacz więcej zdjęć. Przemysław Babiarz miał być komentatorem igrzysk olimpijskich w Paryżu. Od lat działa w TVP. Ale został zawieszony

QUIZ. Możesz być w szoku, że ludzie TO UPRAWIAJĄ! Zmierzysz się z pytaniami o TE dyscypliny sportu?
Pytanie 1 z 15
Hokej. Jak się okazuję w tę dyscyplinę można grać nie tylko na lodzie czy trawie, ale również na… dnie basenu! Jak długo trwa taki mecz?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki