Maciej Stuhr wspomina początki związku z żoną. Katarzyna Błażejewska oczarowała go od pierwszych chwil! "Nie sądziłem, że związek może tak nie ostygnąć"
Kiedy Maciej Stuhr poznał Katarzynę Błażejewską, miał już na koncie nieudane małżeństwo z Samantą Janas, z którą doczekali się wspólnej córki, Matyldy Stuhr. Rudowłosa piękność spotkała aktora w momencie, w którym, jak sam opisuje, miał "największy kociokwik w życiu". Szybko stali się nierozłączni, choć oboje poświęcali się mocno swoim obowiązkom zawodowym. Wspólne pasje pozwoliły im zbudować na tyle wartościową relację, że postanowili się pobrać w 2015 roku.
Dziś, 7 lat później, małżeństwo Macieja Stuhra i Katarzyny Błażejewskiej wciąż rozkwita i dojrzewa. "Ja walczę, mąż mnie wspiera" - mówi o nim wciąż zakochana Błażejewska-Stuhr. Aktor przyznawał z kolei, że nigdy nie przyszłoby mu do głowy, że z biegiem lat do związku nie musi wcale wkraść się rutyna.
Dużo rzeczy się też nie zmieniło. (...) Przede wszystkim fascynacja sobą, mówię o swoim uczuciu do Kasi. Nie sądziłem – zabrzmi to banalnie – że związek może tak nie ostygnąć. Wciąż dużo robimy wspólnie, z pasją. Wiadomo, że niektóre rzeczy muszą walczyć o palmę pierwszeństwa i przegrywają z codziennością: z wożeniem dzieci, psami, lekarzami, szpitalami, zakupami… - wyznawał w rozmowie z Vivą! Maciej Stuhr.
Małżeństwo, które słynie m.in. ze swojego zaangażowania w pomoc uchodźcom zgodnie przyznawało, że ich sposobem na podsycenie ognia w związku jest prowadzenie domu otwartego, gdzie odwiedzają ich licznie bliscy i przyjaciele.
Goście są naszą spécialité de la maison, mam wrażenie. Jesteśmy mistrzami w przyjmowaniu gości i oboje to uwielbiamy. To się stało naszym stylem życia. (...) Mamy dom otwarty. Zauważyłem, że jesteśmy siebie ciekawi przy gościach. Niektóre rzeczy wiemy o sobie tylko dlatego, że przychodzą goście i w żartach, albo nie w żartach, coś mówimy. W ich obecności przerabiamy różne tematy. Tak dowiedziałem się, że Kasi nie podoba się moja broda, którą zapuściłem do serialu „Szadź” - ze śmiechem tłumaczył aktor. Katarzyna Błażejewska figlarnie dodawała, że odkąd mąż brody się pozbył, codziennie prawi mu komplementy, pomimo, że go peszą.
Maciej Stuhr podkreślił także, że jak w każdym związku, tak i w jego małżeństwie z Błażejewską zdarzają się słabsze dni czy chwile zwątpienia. Wtedy starają się jednak znaleźć moment, aby znowu spotkać się w swoim uczuciu.
Czasami zakrada się jakiś niepokój, czy przypadkiem coś się nie wypaliło. Okazuje się jednak – jak już zostajemy sami – że nie. Tym silniejsza jest wtedy ta ulga: o Jezu, jednak nic się nie zmieniło. Czasami po prostu nie ma czasu na uważność w tym całym zamieszaniu - opowiadał Vivie! Maciej Stuhr.
Cały czas walczę o tamtą beztroskę, bo ona wciąż jest, tylko gubi się w natłoku obowiązków - dodawała Katarzyna Błażejewska-Stuhr. Wygląda na to, że tej parze nie trzeba podpowiadać, jak szczęśliwie przeżyć razem lata!
Maciej Stuhr na spotkanie z nominowanymi do nagrody Orły 2022 musiał dotrzeć... o kulach. Co tam się stało?! Więcej w naszej galerii zdjęć poniżej.