"Najmniej prawdopodobne jest, żeby chodziło mu o ochronę prywatności swej, jak sam to określił 'patchworkowej rodziny'. Trudno więc nie podejrzewać, że tak naprawdę chodzi Stuhrowi o wykreowanie się na ofiarę. Polacy bowiem ofiary lubią" - napisał Ziemkiewicz w tygodniku "Do rzeczy".
>>> Kochanka Stuhra: Jesteśmy z Maćkiem szczęśliwi
W minionym tygodniu na łamach "Newsweeka" Maciej zarzucał mediom, iż wkraczają w jego prywatność. Jednocześnie opowiedział niemal wszystko na temat jego obecnego pozazawodowego życia.