Maciej Stuhr żartował ze sceny o wyroku dla ojca. "Kategoria Osioł Roku"!
W Teatrze Polskim po raz 25. rozdano Orły, czyli "polskie Oscary". Prowadzenie uroczystej gali powierzono Maciejowi Stuhrowi. Aktor znalazł się w nieco niezręcznej sytuacji, bo przecież zaledwie kilka dni temu zapadł wyrok w sprawie jego ojca. Jerzy Stuhr został skazany za jazdę po pijanemu i potrącenie motocyklisty. Maciej Stuhr zapewne zastanawiał się, czy w jakikolwiek sposób się do tego odnieść, czy też po prostu robić swoje niby nigdy nic. Wybrał tę pierwszą opcję, w dodatku... na wesoło. Co powiedział ze sceny Maciej Stuhr o niechlubnym wyczynie swojego ojca?
Wyrok dla Jerzego Stuhra w sprawie jazdy po pijanemu i potrącenia motocyklisty. Syn gwiazdora zakpił z niego na scenie
"Znam aktora, który znakomicie podłożył kiedyś głos pod osiołka. Państwo się domyślają, o kim mowa. Można powiedzieć: najsłynniejsze 07 w historii polskiego kina od czasów porucznika Borewicza. Któż z was nie chciałby zagłosować na niego w kategorii Osioł Roku?" - żartował Maciej Stuhr. "07" było oczywiście aluzją do 0,73 promila alkoholu, które wydmuchał Jerzy Stuhr po kolizji. Do zatrzymania aktora doszło w październiku. Prowadząc samochód pod wpływem alkoholu Jerzy Stuhr potrącił w Krakowie 44-letniego motocyklistę, a potem odjechał. 44-latkowi na szczęście nic się nie stało. W sądzie Stuhr tłumaczył, że nie zauważył kolizji. Został skazany na karę grzywny w wysokości 12 tys. złotych, ma też trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Musi również wpłacić 6 tys. zł na fundusz osób pokrzywdzonych w wypadkach.