Jerzy Stuhr jego role na zawsze wpisały się w pamięci widzów
Jerzy Stuhr zmarł 9 lipca w rodzinnym Krakowie. W ostatnich chwilach towarzyszyła mu rodzina. Gwiazdor od lat walczył z chorobą nowotworową, miał także poważne problemy z sercem i przeszedł dwa udary. Ostatecznie zabił go rak krtani.
Jerzy Stuhr na zawsze zapisał się w historii polskiego kina oraz pamięci widzów. Kilka razy współpracował z Krzysztofem Kieślowskim, który powiedział o nim, że jest jednym z niewielu naprawdę wszechstronnych aktorów. Według legendarnego reżysera sprawdzał się we wszystkich "gałęziach sztuki - i w filmie, i w telewizji, i w teatrze". Drugim reżyserem, z którym porozumiewali się niemal bez słów był Juliusz Machulski. To właśnie w filmach tego reżysera Jerzy Stuhr zagrał role, dzięki którym odcisnął swoje piętno na polskiej popkulturze.
Charakterystyczna ciepła barwa głosu sprawiała, że Jerzy Stuhr doskonale odnajdywał się również jako aktor dubbingowy oraz lektor. Ze wszystkich ról "głosowych" najbardziej pamiętną stworzył w "Shreku". Jego Osioł jest dzisiaj postacią kultową.
Zobacz również: Jerzy Stuhr przed śmiercią stronił od ludzi. "Opowiadał, wolno, dukając właściwie"
"Shrek 5": Maciej Sturh zastąpi zmarłego ojca
Krótko po śmierci Jerzego Stuhra pojawiła się informacja o powrocie Shreka na ekrany. Polscy fani produkcji zaczęli się zastanawiać, kto zastąpi Jerzego Stuhra? Jego Osioł był cudowny - i ze względu na teksty, i z powodu wyjątkowej barwy głosu aktora. Pojawiły się głosy, że tylko jedna osoba może go zastąpić - jego własny syn, Maciej Stuhr. Aktor powiedział, co myśli o tym pomyśle w rozmowie z portalem Gazeta.pl.
Bardzo rzadko patrzę w sieci, co się na mój temat pisze, bo najczęściej jest to zbyt trudne, żeby to udźwignąć. Ale zupełnie przypadkiem trafiłem kiedyś na forum, gdzie rozgorzała dyskusja a propos kolejnego "Shreka" i co zrobić z Osłem. Jedni uważali, że Maciej Stuhr być może by temu podołał, a drudzy uważali, że sztuczna inteligencja powinna wygenerować głos Jerzego Stuhra - opowiadał Maciej Stuhr.
Aktor stwierdził, że jest możliwe połączenie obu konceptów. Jak dowiedział się portal Pudelek, Maciej nie tylko miał otrzymać propozycję zagrania Osła, miał ją również przyjąć. Co więcej, wiadomo już, że pomysł aktora o użyciu sztucznej inteligencji rzeczywiście zostanie wcielony w życie.
Decyzja zapadła stosunkowo niedawno. Zdecydowano, że Maciej Stuhr będzie wspomagany przez sztuczną inteligencję, aby widzowie jak najmniej odczuli brak Jerzego Stuhra. Na razie szczegóły wykorzystania tej technologii są owiane tajemnicą. Pozostali aktorzy wiedzą już o jego angażu - powiedział informator.
Maciej Stuhr wyznał, że obecnie ma zakaz wypowiadania się na temat prac nad filmem. Jak stwierdził - przyjdzie jeszcze na to czas.
Zobacz również: Maciej Stuhr w smutnych słowach wspomina ojca. Opowiedział o wypadku Jerzego Stuhra
