Maciej Zakościelny to wielka gwiazda nowej edycji show "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami". Aktorowi partneruje piękna Sara Janicka. W najnowszym odcinku programu para za swoje romantyczne ogniste tango zgarnęła aż 40 punktów. Bez wątpienia zasłużenie!
Zobacz też: Majka Jeżowska wylądowała u chirurga. Niewiarygodne, co nam wyjawiła
Maciej Zakościelny żyje na własnych zasadach
Przed tańcem Macieja Zakościelnego oraz Sary Janickiej zostało wyświetlone nagranie, na którym aktor wspomniał, że nie raz bardzo liczył się ze zdaniem innych. Czasami niepotrzebne przejmować się opinią ludzi na swój temat. Chciał być lubiany. Właśnie o to zapytaliśmy go podczas rozmowy. Czy obecnie mniej przejmuje się opinią innych osób? Okazuje się, że gdyby dalej słuchał "życzliwych" mogłoby go nie być w programie "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami".
Nie, nie. Ja sobie to uświadomiłem, że tak było i myślę, że zacząłem żyć po swojemu, dlatego też jestem w tym programie, bo myślę, że gdybym słuchał innych, to może bym jeszcze nie był tutaj - powiedział "Super Expressowi" Maciej Zakościelny.
Zobacz też: Maciej Zakościelny niczym tajemniczy Don Pedro. Zaliczył niezłe wejście na imprezie Polsatu
W dalszej części rozmowy wyznał, że z odcinka na odcinek może spełniać się również aktorsko. Wielki gwiazdor wyjawił nam również, że bardzo go to zaskoczyło.
Ja myślę generalnie, że tak jak dzisiejsze nasze tango tutaj to było, jak taki spektakl. Ja się tak właśnie czułem. To można pokazać i w każdym odcinku mogę pokazywać inne postaci i nawet nie myślałem, że to tak będzie wychodziło. Tak się akurat składa, że w każdym odcinku mogę sobie zagrać innych charakter, inną postać i z tego się bardzo cieszę, bo to jest niezwykle zadanie dla aktora i dobry trening - przyznał w rozmowie z "Super Expressem" Maciej Zakościelny.
Zobacz też: Maciej Zakościelny apeluje do Ewy Kasprzyk po starej znajomości. Chce wygrać "TzG"?
Zobacz naszą galerię: Maciej Zakościelny i Sara Janicka w gorącym show w "Tańcu z gwiazdami"