Znów złamał kobiece serca! Maciej Zakościelny (31 l.) jest zakochany. Przystojny aktor po rozstaniu z Izabellą Miko (30 l.) długo szukał idealnej miłości. Przez trzy lata często spotykano go z różnymi kobietami. Ale to już koniec skakania z kwiatka na kwiatek. Gwiazdor został usidlony przez śliczną modelkę Dianę Tadjuideen-Pakulską (25 l.).
Tak szczęśliwego Zakościelnego, czyli Bronka Wojciechowskiego z serialu "Czas honoru", już dawno nie widzieliśmy. Odkąd gwiazdor rozstał się z robiącą karierę za oceanem Izą, rzadko można było zobaczyć go z uśmiechem na twarzy. Ale gdy na jego drodze pojawiła się piękna jak sen Diana, jego życie nabrało rumieńców.
Przeczytaj koniecznie: Józefowicz zaufał Urbańskiej i pozwolił jej odejść!
Maćka i Dianę spotkaliśmy w jednym z modnych barów sushi w centrum stolicy. Świata poza sobą nie widzieli. I choć oboje uwielbiają surową rybę i ryż zawinięty w glony, tym razem nie delektowali się słynnym japońskim daniem. Delektowali się sobą. Maciej czule dotykał twarzy Diany, zupełnie jakby chciał nauczyć się jej na pamięć.
Muskał jej włosy i delikatnie gładził wypielęgnowane dłonie. Przez półtorej godziny gruchali ze sobą jak dwa gołąbki. Patrząc na nich, nie można było oprzeć się wrażeniu, że długo się nie widzieli i że wkrótce znów przyjdzie im się rozstać.
Bo jak się okazuje, Maciej ma szczególny dar do wybierania partnerek. Aby zobaczyć się z Izą, latał aż do Los Angeles. Teraz, gdy chce spotkać się z Dianą, zaprasza ją do Warszawy lub sam pokonuje 1600 kilometrów, by lecieć do Paryża, gdzie mieszka i pracuje Diana. Dziewczyna Maćka jest modelką i projektantką mody.
Ale co tam odległość. Od tego są samoloty. Najważniejsze, że Diana i Maciek się kochają. Tylko czekać, aż zagrają im marsza Mendelssohna