Maciek Musiał żegna ukochanego dziadka. Kpt. Marian Markiewicz walczył za Polskę

Maciej Musiał mierzy się z rodzinną tragedią. Odszedł jego ukochany dziadek, który walczył za wolność Polski. "Obiecuję nieść Cię w sercu zawsze"

Macieja Musiała dotknęła ogromna tragedia. Aktor poinformował w mediach społecznościowych o odejściu ukochanego dziadka. Stratę poniosła nie tylko rodzina aktora, ale i cała Polska - to w końcu za wolność naszego kraju wiele lat musiał walczyć kapitan Marian Markiewicz.

Żegnaj dziadku. Dałeś mi tak wiele. Uczyłeś, żeby kochać świat ludzi i Boga. Kochałeś Polskę, której tak wiele oddałeś. Wyzwalałeś Wilno, walczyłeś w Bitwie pod Surkontami, po wojnie jako żołnierz niezłomny, wciąż stawiałeś opór za co na wiele wiele lat trafiłeś do więzienia. Nigdy nie czułeś się bohaterem. Ale nim byłeś. Tak bardzo pragnąłeś żeby inni podzielali Twoją miłość do Polski. Obiecuje nieść Cię w sercu zawsze - pisał pogrążony w żałobie Maciej Musiał przy pamiątkowej fotografii z bohaterskim dziadkiem.

Kpt. Marian Markiewicz, pseudonim "Maryl", już w 1939 roku angażował się w działalność konspiracyjną w Związku Wolnych Polaków, przez co był więziony przez okupacyjne władze niemieckie w Wilnie. Gdy go wypuszczono, wstąpił w szeregi Armii Krajowej, aby dalej walczyć o wolność i niepodległość kraju. Za swoje bohaterskie czyny i poświęcenie został odznaczony Krzyżem Walecznych, Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Brązowym Krzyżem Zasługi z Mieczami, Złotym Krzyżem Zasług, Krzyżem Partyzanckim oraz Krzyżem Armii Krajowej.

Pod postem Macieja Musiała nie zabrakło kondolencji od fanów i wyrazów współczucia od przyjaciół. Słów wsparcia nie szczędziła Ada Fijał, Agata Rubik czy raper Bedoes.

Za każdym razem, gdy pokazywałeś tu swojego Dziadka dawałeś nie tylko mi, ale i wszystkim, którzy go widzieli poczucie ciepła na sercu. Nie znałem Twojego Dziadka, ale to jak o nim mówisz czy piszesz to przykład dla nas wszystkich. Dziadek na pewno jest dumny patrząc na Ciebie z góry - i my dołączamy się do tych słów. Cześć i chwała Bohaterom!