W kwietniu malawijski sąd odmówił Madonnie adopcji 4-letniej Marcy James, bo piosenkarka nie spełniła jednego z wymogów adopcji. Według malawijskiego prawa, przyszli rodzice powinni mieszkać w Malawi przez co najmniej 18 miesięcy.
W tej sytuacji Madonna myślała już nawet o adopcji dziecka z Nigerii, w dodatku razem ze swoim kochankiem Jesusem. Ta informacja musiało podziałać na sędziów motywująco, bo nagle uznali, że przepis o mieszkaniu w Malawi nie stanowi już problemu, zwłaszcza wobec wielkich zasług Madonny dla malawijskich sierot.
Jeśli adopcja przebiegnie zgodnie z planem, Marcy James będzie drugim adoptowanym dzieckiem Madonny. Królowa pop ma już pochodzącego właśnie z Malawi syna Davida Bandę.