O kryzysie w małżeństwie Madonny (50 l.) i Guy'a Ritchiego (40 l.) mówiono już od dawna, lecz oboje temu zaprzeczali. Znajomi pary twierdzą jednak, że to już właściwie koniec trwającego siedem lat małżeństwa. Madonna i Guy chcą wydać oficjalne oświadczenie o rozstaniu jeszcze zanim piosenkarka zakończy trasę koncertową.
Powodem rozstania jest adpocja kolejnych dzieci, której chce Madonna. Guy, choć - jak podkreśla - kocha swojego adoptowanego syna 3-letniego Davida Bandę, to nie chce już więcej dzieci.
- Guy uwielbia Davida i cieszy się, że zdecydowali się na adopcję. Ale nie chce adoptować kolejnych dzieci, gdy w jego małżeństwie nie dzieje się najlepiej. To jest prawdziwa kość niezgody między nim a Madonną. Zgadzają się, że dzieci nie powinny być świadkiem ich kłótni, dlatego zdecydowali się na rozwód - mówi źródło.
Relacje między królową pop a reżyserem są tak napięte, że komunikują się ze sobą tylko poprzez swoich asystentów. - Mieli popracować nad małżeństwem po Nowym Roku, ale szybko okazało się, że nie warto tego związku ratować - mówi źródło.
Podobno Guy wyprowadzi się ze wspólnego domu w Londynie do swojej posiadłości w Wiltshire. Rzecznik Madonny odmówił komentarza.
Oprócz adoptowanego Davida Bandy, Madonna i Guy mają razem syna Rocco (8 l.). 12-letnia Lourdes jest córką piosenkarki i jej eks Carlosa Leona.