Jeszcze niedawno zachwalała wszystko co brytyjskie i nie wyobrażała sobie życia poza Londynem. Teraz jednak po ogłoszeniu rozwodu z Guy'em Ritchie (40 l.) boi się reakcji brytyjskiej opinii publicznej.
Jak donosi "showbizspy" Madonna sądzi, że prasa zrzuciła na nią winę za rozwód i mają jej za złe zachowanie wobec Ritchiego. Nie czuje się już tam bezpieczna i wraca do Nowego Jorku. Jak donoszą źródła, jedynie dla dobra dzieci będzie mogła odwiedzić Wielką Brytanię.
I najwyraźniej ma rację. Magazyn "Now" podaje, że na planie filmu Ritchiego w Manchesterze został on zaatakowany nożem przez szalonego fana Madonny. Reżyserowi na szczęście nic się nie stało.
Madonna nie czuje się bezpieczna
2008-11-03
15:00
Madonna (50 l.) postanowiła przenieść się z powrotem do Stanów Zjednoczonych i opuścić swój dom w Londynie.