Madonna, która skupia się na promowaniu najnowszej płyty, "Madame X", chciałaby, żeby o jej krążku było naprawdę głośno. Wokalistka pojawiła się nawet na scenie ostatniego finału Eurowizji w Tel-Awiwie, gdzie zaprezentowała dwa numery z najnowszej płyty: "Dark Ballet" i "Future". Wykonała także hit "Like A Prayer", ale to właśnie on stał się tematem gorących dyskusji internautów. Pojawiły się głosy, że Madonna w perfidny sposób ich oszukuje.
To, że królowa popu korzysta z techniki poprawiającej głos, nie było tajemnicą. Niestety, piosenka, którą Madonna pochwaliła się na YouTubie, brzmi zupełnie inaczej niż jej rzeczywisty występ w Tel-Awiwie. Internauci są więc zdania, że piosenkarka nieładnie ich oszukuje, poprawiając występy, które na żywo nie brzmiały dostatecznie dobrze.
Sami porównajcie dwie wersje: