Magda Femme jest sprawczynią ogromnego zamieszania, które powstało wokół choroby Michała. Była żona gwiazdora publicznie stwierdziła, że Michał nigdy nie miał raka - no i się zaczęło! W odpowiedzi na te zarzuty wokalista zamieścił wyniki badań na Facebooku, chcąc udowodnić, że nie kłamie. Niestety, przy okazji wyszło na jaw, że Michał jest zarażony wirusem HPV, który u kobiet wywołuje raka macicy. Po ujawnieniu tych szokujących informacji Magda Femme wcale nie poczuła się zagrożona, a przecież mogła się zarazić!
- Nie boję się wirusa brodawczaka ludzkiego, ponieważ jestem zaszczepiona przeciw HPV. Jeśli chodzi o moje zdrowie, to jestem na tym punkcie bardzo czujna. Systematycznie robię sobie komplet badań i staram się prowadzić jak najzdrowszy tryb życia z szacunku do własnego ciała. Staram się także, by najbliższe mi osoby również dbały o siebie - powiedziała SUPER EXPRESSOWI Magda i dodała: - Jeśli chodzi o sytuację Michała, to liczę, że cała sytuacja zakończy się pozytywnie i szybko wróci do zdrowia.
Co sądzicie o całej sprawie? Czy Magda Femme w ogóle powinna komentować chorobę Michała?