- Zrywają bruk. Dojście do restauracji jest kompletnie utrudnione. To zniechęca klientów, którzy przez plac budowy nie będą przechodzić. Magda boi się, że koszty utrzymania przerosną zyski - mówi nam współpracownik znanej restauratorki.
>>> Co się dzieje z twarzą Gessler? [FOTO]
U Fukiera gościli znamienici ludzie z całego świata. Kto teraz będzie chciał pobrudzić drogie pantofelki czy siedzieć w ogródku na zbitym z desek podeście?
Magda za wszelką cenę stara się utrzymać klientów. Zachęca ich do odwiedzania restauracji zachwalając swoją... ubikację. "W przerwie... Moja ukochana... łazienka... Magiczne miejsce w Fukierze... W tak intymnym miejscu nie musi być nudno, może być... bajkowo" - napisała na swoim Facebooku.