Magda Gessler nigdy nie narzekała sobie na zbędne kilogramy, ale wygląda na to, że tusza jednak jej doskwierała. W końcu restauratorka wzięła się za siebie i przeszła na dietę! Kto jak nie ona zna się na jedzeniu, więc bez trudu poradziła sobie z ułożeniem odpowiedniej diety, która pomoże figurze. I ma już pierwsze oszałamiające efekty odchudzania! Trzeba przyznać, że robią wrażenie! - Stwierdziłam, że żadne środki farmakologiczne nie zastąpią zdrowego odżywiania. Jem cztery razy dziennie. Z posiłków wycofałam bardzo dużo mięsa, szczególnie czerwonego i krwistego - mówi os wojej diecie restauratorka.
- Jak już po nie sięgam, to jest to zazwyczaj mięso białe, bardzo delikatnie przyrządzone. Ryby jem przynajmniej dwa razy w tygodniu. Oprócz tego jarzyny: białe szparagi, pieczona cykoria, pietruszka i seler na parze z dodatkiem szpinaku. Pyszne są też kwiaty akacji, młode liście brzozy, ananas, biały melon. W restauracji pozwalam sobie na kieliszek białego wina, szampana albo hiszpańskiej cavy. To dieta idealna na lato, więc jeszcze będę ją odkrywać. Może dla niektórych trochę zwariowana, ale taką sobie wymyśliłam i bardzo mi na niej dobrze. Najważniejsze, że jestem dzięki niej wesoła i nie jest mi źle - tłumaczy Gessler i dodaje: - Czuję się teraz skoczna i lekka. Inaczej i milej się chodzi. Mniej się męczę i to jest piękne.
Zobacz też: Magda Gessler: "Bycze ch**e są zajebiste!"