Kto by pomyślał, że Magda Gessler jest taką tradycjonalistką?! A jednak. Okazuje się, że prowadząca Kuchenne rewolucje ma za nic to, czego dokonały feministki na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Niedawno udzieliła wywiadu w magazynie "Grazia". Jednym z tematów rozmowy był stosunek gwiazdy TVN do mężczyzn i kobiet.
Gessler stwierdziła w pewnym momencie, że "nawet seks jest coraz mniej miłosny". - Znikli nam już mężczyźni, prawda? - zapytała restauratorka. Wypowiedziała też słowa, które mogą urazić nie jedną kobietę! - Jeśli my nie będziemy szanowały mężczyzn, nie uznamy ich "wyższości", nawet jeśli jesteśmy mądrzejsze - tłumaczyła Gessler, wpisując się w tradycyjną narrację "wojny płci".
Zobacz: Magda Gessler obraża polskie kobiety po 40-tce?!
- Ja nie wierzę w równouprawnienie. Wierzę, że każdy ma inną rolę w życiu, że kobieta powinna wspierać mężczyznę - powiedziała Gessler. - Jeśli kobieta ma zdolnego zaradnego męża, a chce zostać matką, to po co chce jeszcze pracować? To głupota - twierdzi Gessler, która sama była pracującą matką.
Podzieliła się też w wywiadzie innymi "mądrościami" na temat kobiet i mężczyzn. - Jestem trochę gejszą - wyznała Gessler. - Gdy facet jest zmęćzony, to nie wchodzi się z nim w dyskusję, tylko przynosi mu się rummianek i pyta czule: "Zmęczony jesteś? Może pójdziesz spać?" - opowiada restauratorka. - Żeby było inaczej, to naprawdę trzeba trafić na wyjątkowego intelektualistę, który potrafi prowadzić rozmowy na ludzkim poziomie - twierdzi gwiazda TVN.
Co sądzicie? Zgadzacie się ze zdaniem Gessler?