Magda Gessler planuje wyjechać z Polski. Nie uwierzycie, czym planuje się zająć. Co z "Kuchennymi rewolucjami"?
Nie ma w polskim show-biznesie bardziej kolorowej i zwariowanej osoby niż ona. Magda Gessler żyje pełnią życia, tańczy, śpiewa, podróżuje i niczym się nie przejmuje. A przede wszystkim otacza się dobrymi ludźmi i uwielbia ich karmić. Patrząc na nią nie możemy się nadziwić, że właśnie kończy… 70 lat. Ona sama czuje się znacznie młodziej i nie zamierza przejmować się cyferkami.
- Nie wierzę we wszystkie kwestie dotyczące wieku. Jeżeli jesteś emocjonalnie, fizycznie i intelektualnie aktywny, pozbawiony jesteś wieku. Mój ojciec ma dziś 92 lata, cały czas aktywnie żyje. I gdy na niego patrzę, nie widzę jego lat. Są osoby, które nie rozumieją mojej nadprzyrodzonej młodości – powiedziała Magda Gessler w „Vivie”.
Magda Gessler idzie na emeryturę? Jej słowa zaskakują!
Nie zamierza też zwalniać tempa. Ani myśli o emeryturze. Gdy została zapytana, czy po 70-tce zbastuje z pracą, aż się obruszyła.
- Zwariowałeś? - wypaliła do dziennikarza. - Ja umrę po drodze, w pasji! Mój ojciec pracuje codziennie i będę szła jego śladami. Może padnę kiedyś ze zmęczenia, ale nigdy nie podejmę decyzji, żeby odpuścić – powiedziała Gessler. - Cały czas jestem ciekawa świata. Ciągle jestem głodna – dodała.
Nowy biznes Magdy Gessler
Magda Gessler nadal zamierza prowadzić swoje restauracje i pomagać restauratorom z całej Polski w programie „Kuchenne rewolucje”, który od 13 lat nadal bije rekordy popularności. Za kilka lat zmieni jednak swoje życie. Chciałaby na stałe zamieszkać z ukochanym Waldemarem (70 l.), który na co dzień żyje i pracuje w Kanadzie. Magdzie marzy się nowy biznes. Daleko od Polski.
- Mam jedno marzenie, na razie odłożone wysoko na półkę. Chciałabym prowadzić hotel nad morzem, z restauracją, w której sama gotuję. Gdzieś w Hiszpanii. Na południu. Karmię ludzi, jest upał, słychać szum morza, śmiech, gwar rozmów… - afirmuje gwiazda.
Jak dowiedział się „Super Express”, Magda Gessler swoje urodziny spędzi otoczona rodziną i przyjaciółmi. To oni są jej największą radością i dają siłę do dalszej pracy. W tym wyjątkowym dniu chce wyściskać swoje wnuki: Nenę (3 l.) i Bernarda (1 r.) – dzieci swojej córki Lary Gessler (34 l.). Restauratorka wyczekuje też trzeciego wnuka – pierwszego dziecka swojego syna Tadeusza Müllera (40 l.).
Wszystkiego najlepszego, pani Magdo!