W ostatnim odcinku "Kuchennych rewolucji" Magda Gessler zawitała do znanego miasta uzdrowiskowego, Busku-Zdroju, gdzie znajduje się lokal "Sekrety Buska". Niestety, według znanej restauratorki ten program "Kuchennych rewolucji" zakończył się niepowodzeniem. Jednak właściciele restauracji ani myśleli się poddać, a krytyka tylko ich zmotywowała do intensywniejszych działań. Co więcej nie zgadzają się z tak negatywną oceną Magdy Gessler.
- Pani Magda lubi potrawy bardzo wyraziste, bardziej pikantne, natomiast my musieliśmy zweryfikować menu pod kątem naszych klientów, z których wielu to kuracjusze - osoby starsze z różnymi dolegliwościami. I nasi klienci są zadowoleni, gości mamy bardzo dużo, bardzo chwalą barszcz rybny i pulpeciki, furorę robi też wprowadzony przez nas schabowy z kością na smalcu z młodą kapustą - powiedziała "Gazecie Wyborczej" właścicielka restauracji.
Zobacz też: Kuchenne rewolucje 10, odcinek 5 zapis relacji na żywo: Rewolucja to KLAPA! Knajpy nie udało się uratować!
Jak informuje Wirtualna Polska, mieszkańcy Busku-Zdroju są oburzeni tym, jak Magda Gessler potraktowała załogę restauracji "Sekrety Buska" - chodzi między innymi o rzucanie przez nią jedzeniem oraz miotanie wyzwiskami.
Tymczasem okazuje się, że klientów w lokalu przybywa. Czy to podważa autorytet gospodyni "Kuchennych rewolucji"?
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail