W kolejnym odcinku "Kuchennych rewolucji" Magda Gessler odwiedzi Kołobrzeg. W restauracji "Figa z makiem" przeżyje szok! Restauratorka otrzyma do skosztowania pierogi. Po spróbowaniu dania stwierdzi, że śmierdzi ono "jakby żołądek kury otwierała"! "Ja tego nie zjem. Be. Wyjątkowy syf" - powie krótko.
Opinia Magdy Gessler zaboli personel. "Podejrzewa nas o wszystko, co najgorsze. Przyszła tu z nastawieniem, że jesteśmy "be" - usłyszymy od szefowej kuchni. Restauratorka będzie nieugięta i stwierdzi, że "chce jej się rzygać". W programie poleją się łzy.
Czy "Figa z makiem" przejdzie udaną rewolucję? O tym przekonamy się w kolejnym odcinku.