Korzeniowski poznał Kłys i zakochał się w niej bez pamięci podczas wyprawy do Afryki na safari w RPA. Chociaż ich znajomość od razu wywołała sporą burzę, bo nasz mistrz olimpijski związany był od 19 lat z Agnieszką, z którą miał też dwoje dzieci, Robert nie przestraszył się konsekwencji i medialnych reakcji. Od początku wiedział, że to właśnie Magdalena jest mu pisana.
Trudne przejścia z byłą partnerką, która ma do dziś wielki żal do byłego chodziarza, tylko umocniły miłość Korzeniowskiego i Kłys. Wbrew opiniom nieżyczliwych osób ich romans nie okazał się przelotną historą na potrzeby mediów, lecz prawdziwym uczuciem.
Przeczytaj koniecznie: Robert Korzeniowski cieszy się z pierwszego syna - Franciszka Ksawerego
Dwa dni temu Kłys obdarowała Roberta najwspanialszym prezentem świąteczno-noworocznym, jaki może sobie tylko wyobrazić mężczyzna - urodziła syna Franciszka Ksawerego. Na pewno wspólne wychowanie potomka jeszcze bardziej umocni tę wielką miłość.