Magda Mołek cztery lata tremu odeszła z TVN-u, będąc u szczytu swojej kariery, przynajmniej tej telewizyjnej. Dziennikarka zawsze stroniła od show-biznesowych salonów i gierek. W 2019 r postanowiła, że będzie działać po swojemu i na własną rękę. Od tamtego momentu z powodzeniem prowadzi kanał "W moim stylu", gdzie przeprowadza ciepłe i szczere rozmowy ze swoimi gośćmi, głównie kobietami. Jest ceniona za profesjonalizm i niezwykle przyjazne podejście do swoich rozmówczyń. Sprawia, że czyją się z nią dobrze i chętnie otwierają.
Kuba Wojewódzki zarzucił jej w jednym ze swoich ostatnich podcastów, że traktuje się zbyt serio, że brak jej dystansu. Zrobił to nie bezpośrednio, a wykorzystując do tego goszczącą u niego Dorotę Szelągowską. Nie da ukryć, że zagranie było brzydkie i nie mogło szastać dobrze przyjęte. Obie kobiety pracowały ze sobą wiele lat, do tej pory pozostają w ciepłych stosunkach, ewidentnie się lubią. Szelągowska, mimo że zaskoczyła ją formuła pytania, odpowiedziała bez namysłu, że niezwykle ceni sobie znajomość z Mołek.
Magda Mołek bezlitośnie uderza w Wojewódzkiego! "Żaden dziaders nie będzie mnie rozliczał"
Do całej sprawy odniosła się też sama zainteresowania i trzeba przyznać, że w swojej odpowiedzi, nie brała jeńców. - (...) toż to przecież jest jakiś idiotyzm, no jak można być kobietą, w tym powalonym szołbiznesie i się „zbyt serio traktować”, czyli w sumie jak? Nie chodzić na pijackie imprezy, nie robić interesów z ludźmi, z którymi się po prostu tego nie chce, omijać cwaniaków i przemocowców szerokiem łukiem, nie śmiać się z sucharów dziadersów okupujących najwyższe stołki od dziesięcioleci, tylko samej kierować swoim życiem, wspierać kobiety w kryzysie, tworzyć dla nich programy i treści a nie biegać po towarzystwie w poszukiwaniu atencji? Jeśli tak, to tak, jestem OSOBĄ, KTÓRA SIĘ ZAJEBIŚ*IE SERIO TRAKTUJE.
Dziennikarka w krótkich, żołnierskich i bardzo ostrych słowach przekazała opinię na temat obłudy i zakłamania dzisiejszego świata. Wyraziła nadzieję, że ostatnie wydarzenia są tylko początkiem zmian które następują. Nawiązała tu m.in do sporu pomiędzy Andrzejem Saramonowiczem a Polą Volny, o wizerunek jej ojca Jacka Kaczmarskiego. Zachęciła tez inne kobiety by walczyły o swoje prawa, stawiały się i stawały po swojej stronie.
- I żaden dziaders nie będzie mnie publicznie rozliczał z moich wyborów. Zresztą, ostatnie tygodnie są najpiękniejszym dowodem na to, że epoka dziadocenu z tymi wszystkimi dla nich pomnikami, aureolami świętych, laurkami i wielkimi słowami uznania, dobiega końca. Runęły mury, że odwołam się do klasyka, którego wizerunek też diabli wzięli i zrobiła to córka barda. No, skandal, mogła milczeć dla dobra narodowego, zapomnieć o swoich krzywdach, bo dziadestwo tego chce. Poświęcenie! Masz się położyć na ołtarzu najnowszej historii Polski. Ale tylko, jak mają to zrobić kobiety, żony, matki, córki, ofiary. Buźka w ciup i dziadestwo postawi kolejny pomnik. Niedrogi dziadersie! Pozwól, że na serio, na zbyt (?) serio, tak jak lubię, pożegnam cię hasłem z naszych siostrzanych marszów. Wiesz jakim! A Wam Dziewczyny życzę siły, by się stawiać. Stawiać po swojej stronie. Zawsze. Love
Kuba Wojewódzki nie ma ostatnio dobrej passy. Najpierw swoimi wypowiedziami rozwścieczył Agnieszkę Chylińską i Małgorzatę Foremniak, teraz podpadł Magdzie Mołek. Dziennikarz celuje w mocne, niezależne kobiety i dostaje od nich godne zwroty.