Magda Mołek jest w trudnej sytuacji. "Urzędy skarbowe dość aktywne..."

Magda Mołek przez wiele lata była współprowadzącą "Dzień Dobry TVN". W 2019 roku ogłosiła, że żegna się ze śniadaniówką. Nie ukrywa, że była to trudna decyzja, ale chciała mieć więcej czasu dla swojej rodziny i dwóch synów. - Dzień dobry TVN traktuję jak moje dziecko. Jednak w pewnym momencie, mając już dwóch synów, poczułam, że wszystko trochę zaczyna mi się wymykać spod kontroli. Zrozumiałam, że nie jestem w stanie pracować w weekendy, a właściwie – że tego po prostu nie chcę. Od wielu lat nie miałam wolnych sobót i niedziel - powiedziała w rozmowie z Jastrząb Post. Dziennikarka postanowiła stworzyć swój własny program w sieci. - Stwierdziłam, że to jest wreszcie ten czas, kiedy mogę przenieść swój głód rozmowy w przestrzeń, która pozwala mi robić wszystko w moim stylu. Dlatego ten YouTube pojawił się w moim życiu – tłumaczy.

Mołek przyznaje, że prowadzenie własnego biznesu nie jest proste

Program Magdy jest dość popularny, a dziennikarka walczy o każdego nowego obserwatora. Jednak oprócz dbania o dobór ciekawych rozmówców i promocję kanału, musi zająć się całkiem prozaicznymi rzeczami, które są związane z prowadzeniem własnej działalności. Jak przyznaje, nie jest to wcale takie proste. - Oczywiście, że jest ciężkie. Podatki są wysokie, urzędy skarbowe dość aktywne, więc to jest dość ciężki kawałek chleba - mówi otwarcie. Dodaje też, że jest to związane również ze sporą odpowiedzialnością za osoby, które zatrudnia. 

- Odpowiadam za 5 osób, za ich budżety, co w praktyce oznacza, że jestem też odpowiedzialna za ich rodziny i zobowiązania. Ja to wszystko wiem. I to jest też taki element, który jako przedsiębiorczyni niosę - dodaje.