Magda Mołek paskudnie potraktowana na ulicy. Obcy mężczyzna nie przebierał w słowach!

Magda Mołek rozmawiała w swoim programie z wieloma znanymi kobietami. Z Barbarą Kurdej-Szatan omawiała życie aktorki po aferze ze Strażą Graniczną. Dziennikarka pocieszała byłą gwiazdę TVP, co możecie zobaczyć w naszej galerii. Sama Magda Mołek bardzo otwiera się na swoim kanale. Często porusza bolesne tematy i przytacza wspomnienia z własnego życia. Ostatnio ujawniła, co usłyszała od księdza po śmierci jej ojca. To wstrząsające wyznanie! Mołek nie przestaje szokować. W swoim życiu doświadczyła wiele złego. Na swojej drodze spotykała okropnych ludzi. Dziennikarka ujawniła kolejne życiowe upokorzenie, gdy rozmawiała z Dorotą Wellman. Mołek została okrutnie potraktowana przez obcego mężczyznę na ulicy:

- Wjeżdżałam w jednokierunkową ulicę i widziałam, że dwaj panowie parkowali auto. Trwało to minutę, trzy, cztery, pięć… Ja nie trąbiłam, nic nie mówiłam, ale pomyślałam, że wysiądę i zapytam, jak długo to jeszcze potrwa: "Dzień dobry, przepraszam bardzo, jak długo to jeszcze potrwa? Czy mógłby pan przesunąć się w lewo, to wtedy przejadę?".

Przeczytaj: Magda Mołek ujawniła, co miał jej zrobić ksiądz. Straszna sprawa, nie da się tego spokojnie słuchać!

Odpowiedź kierowcy drugiego samochodu była całkowicie pozbawiona szacunku do drugiej osoby: - Usłyszałam tak: "Najwcześniej za 5 min, jak będę chciał". Następnie: "Spi…dalaj, nikt cię dzisiaj nie ru…". 

W galerii niżej zobaczycie zdjęcia, na których Magda Mołek pociesza Barbarę Kurdej-Szatan po słynnej już aferze!

Poniżej możesz obejrzeć całą rozmowę Magdy Mołek z Dorotą Wellman.