Magda Stępień pokazała grób Oliwierka. Widok rozdziera serca. "Dziękuję"

Magda Stępień od miesięcy przeżywa niewyobrażalny ból, jaki towarzyszy jej od śmierci rocznego synka. Oliwierek zmarł w lipcu po wielomiesięcznej walce z nowotworem wątroby. Kulisy jego leczenia w Izraelu, które stało się swego czasu kością niezgody między modelką i piłkarzem, było przez nich omawiane publiczne. Teraz oboje starają się jednak zacząć korzystać z życia na nowo. Choć Jakub Rzeźniczak (36 l.) wybrał się ostatnio nawet z nową ukochaną do Paryża, Magda Stępień chyba nie jest jeszcze gotowa na takie atrakcje. 1 listopada odwiedziła grób syna.

Magda Stępień pokazała grób Oliwierka. "Naprawdę brak mi słów, przepraszam, ale głos mi się łamie"

Oliwierek spoczywa na cmentarzu w Oleśnicy. Była uczestniczka "Top Model" opublikowała w sieci zdjęcie miejsca pochówku syna, które odwiedziła z okazji Wszystkich Święta, a następnie podzieliła się pewną refleksją.

- Był to dla mnie bardzo trudny dzień, ale to, co zobaczyłam przy grobie mojego synka, ilość miłości, którą zanieśliście koło jego grobu, wzruszyła mnie do łez. Odebrało mi mowę, naprawdę, płakałam. Dla mnie to jest po prostu coś niewiarygodnego, żeby obcy ludzie tak przejęli się historią tego małego chłopca, bo dla nich to jest chłopiec, zwykły chłopiec, który był chory. Jednak Oliwier był kimś wyjątkowym, był cudownym chłopcem, który wlał miłość do serc wielu mu obcych ludzi. Pokazał, jak walczyć, pokazał, jak się uśmiechać, nawet będąc bardzo chorym - słyszymy na InstaStories.

Magda Stępień nie mogła wyrazić swojej wdzięczności za masę dobra, jakie poczuła, odwiedzając grób syna. Pięknie rozświetlone znicze udowadniają, że śmierć rocznego chłopca poruszyła bardzo wiele osób.

- Naprawdę brak mi słów, przepraszam, ale głos mi się łamie, bo w tym trudnym czasie nadal jesteście, nadal mnie wspieracie. Ciężko mi jest tutaj do was mówić, odzywać się, ale to, co zobaczyłam dzisiaj na cmentarzu, totalnie mnie zgięło, dlatego dziękuję wam z całego serca. Po prostu wam dziękuję - dodała.

Oliwier był leczony w Izraelu po tym, jak celebrytka uzbierała pieniądze na wyjazd dzięki internetowej zbiórce. Właśnie z takim zachowaniem nie zgadzał się Jakub Rzeźniczak, który twierdził, że syn będzie miał zapewnioną najlepszą opiekę na miejscu, w Polsce.

i