Magda Welc wraz ze swoim przyjacielem Mariuszem Ostańskim, z którym właśnie pracuje nad płytą pojawiła się w niedzielę w warszawskiej Fabryce Norblina na "Hedonist - Variété Show". Wokalistka rzadko bywa na tzw. ściankach. Tym razem jednak na celebryckiej imprezie artystycznej czuła się jak ryba w wodzie. Chętnie pozowała do zdjęć i udzielała wywiadów. Urocza dziewczynka, która zadebiutowała w show TVN dwanaście lat temu jest dziś dojrzałą kobietą, która wybrała także świadomą drogę realizacji muzycznych planów. Przyznaje również, że dzięki nagrodzie mogła się kształcić, a także ma gdzie mieszkać.
- Ta nagroda odmieniła życie moje i moich najbliższych. Razem z rodzicami wybudowaliśmy nasz piękny dom, w którym wszyscy mieszkamy. Nie żałuję tej decyzji - mówi „Super Expressowi” Magda. - Siostry już założyły swoje rodziny. Ja również w przyszłości chciałabym mieć męża i dzieci, ale na pewno nie będziemy się kłócić o ten dom. Pojawił się ktoś, kto skradł moje serce i myślimy o wspólnej przyszłości, a tymczasem skupiam się na promocji muzyki - zdradza nam wokalistka, która niedawno wydała singiel „Między słowami”.