Trybunał Konstytucyjny podjął decyzję o zakazaniu w aborcji w Polsce nawet, gdy u dziecka zostanie wykryta choroba lub w przypadku, kiedy płód będzie uszkodzony. Po ogłoszeniu decyzji, ludzie mimo pandemii strajkowały na ulicy, a gwiazdy głośno protestują w mediach społecznościowych.
Jedną z wielu, głos zabrała Magdalena Boczarska. Gwiazda zdecydowała się również na opublikowanie odważnego zdjęcia, na którym jest w dziewiątym miesiącu ciąży.
- To zdjęcie powstało na dzień przed przyjściem na świat mojego syna. Nie jest najlepsze jakościowo, ale nie planowałam, że kiedykolwiek, czymś tak bardzo dla mnie intymnym, będę się dzielić. Dosyć późno zaszłam w ciążę. W wieku 38 lat. Tak potoczyło mi się życie. Ciąża przebiegła podręcznikowo, a ja urodziłam ZDROWEGO chłopca. Dlaczego to piszę? Bo miałam cudowną opiekę lekarską (w tym wszystkie możliwe badania i testy prenatalne), ale przede wszystkim cholernie dużo szczęścia. Niestety nie wszystkim kobietom jest ono dane - czytamy na jej instagramie.
Zobacz: Joanna Koroniewska PORONIŁA AŻ 6 RAZY! Wstrząsające wyznanie. Łzy cisną się do oczu
Gwiazda przyznała, że gdyby dziś miała zdecydować się na dziecko, prawdopodobnie nie miałaby tyle odwagi.
- Wiem jedno - gdybym miała zajść w ciążę teraz, zżarłby mnie strach i najpewniej nigdy bym się na nią nie zdecydowała. Myślę o piekle i ogromnej tragedii czekających teraz na wiele kobiet. Jest mi tak strasznie przykro. I czuję się tak bardzo bezsilna. Licząc na resztki jakiejś ludzkiej empatii u osób, które są za to odpowiedzialne, zacytuję wypowiedź wybitnego polskiego neonatologa Riada Haidara: 98% aborcji w Polsce wykonywano w związku ze stwierdzeniem ciężkich i nieodwracalnych wad płodu, które były poważnym zagrożeniem dla kobiet w ciąży. Od dziś takiej aborcji wykonać nie można. Trybunał Konstytucyjny zabrał kobietom prawo decyzji. To wyrok polityczny przeciwko kobietom - dodała.