Magdalenę Koleśnik telewidzowie kojarzą przede wszystkim z roli w serialu "BrzydUla". Ne małym ekranie można ją było także zobaczyć w "Mieście44", "Singielce" oraz "W rytmie serca". O aktorce było też głośno za sprawą dramatu polsko-szwedzkiego pt. "Sweat". Koleśnik zagrała tam główną rolę, za którą uhonorowana została nagrodą Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Ostatnie lata przyniosły jej kolejne ciekawe role - w serialach "Klangor", "Kruk. Czorny woron nie śpi" oraz filmie "Inni ludzie". Za tę ostatnią kreację została nominowana do tegorocznych Orłów w kategorii "Najlepsza aktorka drugoplanowa".
Choć Orła nie zdobyła, to na gali wręczenia nagród przyciągnęła uwagę publiczności i mediów elegancją i odważną stylizacją odkrywającą ciążowy brzuszek. Do tego momentu aktorka ukrywała swój odmienny stan. Wyglądała olśniewająco i promiennie w objęciach partnera. Dziś dowiedzieliśmy się, że na świat przyszło już ich dziecko.
Magdalena Koleśnik udostępniła na swoim Instagramie post położnej, która wspierała ją przy porodzie. Claudia Nil Atmaca, czyli @holi_mama_polozna, opisała to wydarzenie jako wyjątkowe. Aktorka zdecydowała się bowiem na domowy poród. W cudzie narodzin towarzyszył jej partner, przyjaciele oraz zwierzęta. Wszystko w bliskości i w zgodzie z naturą, bez pośpiechu, niemal magicznie. "Mogę śmiało powiedzieć, że dzięki temu doświadczeniu wskoczyłam na nowy level bycia położną. Rozwinęłam się duchowo. Czułam, że daję i otrzymuję masę dobroci" - napisała kobieta. Po czym dodała: "Było tam wszystko: morze miłości, zaufania, zachwytu, wiary w drugiego człowieka, przestrzeń i akceptacja, fizjologia, płaczki, przyjaciele (ludzcy i zwierzęcy)"
Dziecko przyszło na świat bez komplikacji. "Owocem naszej cudownej współpracy były narodziny wspaniałej, małej Istoty. Bezpiecznie, w domu, bez żadnych, nawet najmniejszych powikłań. Dlatego robię to, co robię. Właśnie dlatego" - napisała położna. Serdeczne gratulacje dla rodziców, maleństwa i całej rodziny!