Magdalena Lubacz wygrała 3. edycję programu "Projekt Lady". Dzięki temu zyskała rozgłos i rozpoznawalność, a także zdobyła pierwszych fanów. Przedsiębiorcza kobieta zadbała o to, by właściwie wykorzystać swoje pięć minut sławy. Utrzymywała regularny kontakt z fanami za pomocą social mediów - dziś ma ponad 340 tysiące followersów na Instagramie, a jej Tiktoka obserwuje 544 tysiące osób. Marluba zagrała także w filmie "Dziewczyny z Dubaju", bierze udział w walkach MMA i prowadzi własny biznes.
Wygrała "Projekt Lady" w 2019. "To właśnie za murami pałacu odmieniło się 5 lat temu całe moje życie"
W dzisiejszym wpisie na Instagramie Marluba wróciła wspomnieniami i do "Projektu Lady" i do życia sprzed programu. W stories opisała, jak wyglądało jej zwyczajne życie i jak jeden impuls sprawił, że jest teraz w tym miejscu. Podkreśliła, że wszystko zaczęło się wraz z programem: - Pałacowy klimat przywołał wspomnienia o Projekcie Lady, bo to właśnie za murami pałacu odmieniło się 5 lat temu całe moje życie.
Zarzucali Magdalenie Lubacz udawaną zmianę. Ona przekonała się, jaka jest naprawdę
Z wpisu wynika również, że to, co zmieniło się najbardziej po programie, to jej wnętrze. - Nie zawsze wiedziałam czego chce od życia, dlatego dziś po pięciu latach cieszę się, że wiem czego chce, akceptuje siebie taką jaka jestem. Podkreśla, że zmiany, które zaszły w niej wtedy zmieniły ją na zawsze. W ten bardzo subtelny sposób dziewczyna dala prztyczka w nos wszystkim tym, którzy zarzucali jej fałsz, opierając się na ocenie jej wyglądu zewnętrznego. Trudno nie przyznać jej racji - jeśli w odważnych stylizacjach w pełni wyraża siebie, to dlaczego niemiałaby ich nosić. Ważne, że była gotowa próbować innego stylu, choćby po to, żeby przekonać się, że nie jest dla niej.