Magdalena Ogórek: Tak wyglądały jej początki w mediach
Magdalena Ogórek (45 l.) jeszcze niedawno była jedną z największych gwiazd TVP. Z mediami związana była od dawna. Karierę zaczynała od epizodów w popularnych serialach. Jednak sławę zawdzięcza swojej politycznej działalności. W 2015 roku dołączyła do wyścigu o fotel prezydenta z ramienia SLD. 36-letnia wtedy Ogórek miała wprowadzić do partii nowy powiew i zachęcić młodych wyborców do głosowania. Po latach odcinała się od przeszłości, twierdząc że była niezależną kandydatką, którą partia popierała.
Rok po nieudanym starcie w wyborach dołączyła do zespołu tygodnika "Do Rzeczy". Tak zaczęła się jej "przygoda" z prawicującymi mediami. Prowadziła również audycje w Polskim Radiu 24 oraz radiowej Jedynce. W listopadzie 2016 roku została jedną z gwiazd programu "W tyle wizji" na antenie TVP Info. Szybko zadomowiła się również w innych popularnych programach publicznej telewizji.
Zobacz również: Magdalena Ogórek już nie wróci do TV? Stawia sprawę jasno
Zawrotne zarobki Magdaleny Ogórek w TVP
Magdalena Ogórek jest miłośniczką drogich akcesoriów od luksusowych marek. Nic więc dziwnego, że w mediach i sieci często spekulowano na temat jej wynagrodzenia. Plotkowano, że mogła liczyć nawet na 50 tysięcy miesięcznie. Wspomniał o tym Bogdan Borusewicz, wicemarszałek Senatu podczas posiedzenia Komisji Kultury i Środków Przekazu.
"Ilekroć w poprzednim okresie minionym przychodziłem do radia, a także do telewizji, to ja nie wiedziałem jakie poglądy ma dziennikarz, który ze mną rozmawia. I uważam, że jest to bardzo ważna wartość. A teraz? (...) Ja nie wiem czy pani Ogórek nie wystarczy te 600 tysięcy rocznie, które na podstawie umowy zlecenie otrzymuje z telewizji? Czy jeszcze trzeba jej dodać?" - mówił kilka lat temu podczas jednego z posiedzeń senackiej komisji.
Nie podał jednak źródła swoich informacji. Sama Ogórek pytana o zarobki odpowiadała, że "damy o pieniądzach nie rozmawiają". Tematem wypłaty dziennikarki zajął się portal NaTemat, według którego przez pięć lat pracy w TVP miała zarobić ponad 3 mln zł. Za pół roku pracy w 2017 roku miała otrzymać 170 tys. złotych. Rok później 390 tys., a w 2019 roku 400 tys. Jej zarobki znacznie wzrastały z każdym kolejnym rokiem. W 2020 było to 420 tys., w 2021 440 tys. Rok później miała być bogatsza o 520 tys. Jak podaje NaTemat na największą wypłatę otrzymała w ubiegłym roku - aż 650 tys. zł. Do tego należy dodać wynagrodzenie m.in. za prowadzone wydarzenia oraz współpracę z radiem.
Co na to sama zainteresowana? W rozmowie z portalem stwierdziła, że media fałszywie robią z niej milionerkę. Ma to negatywnie odbijać się na jej życiu prywatnym. Magdalena Ogórek nie chciała powiedzieć, ile tak naprawdę zarobiła w TVP. Zagrodziła za to pozwem o zniesławienie.
Zobacz również: Magdalena Ogórek zdradziła plany na przyszłość. Ma na oku nową pracę
Magdalena Ogórek nie mogła wsiąść do samochodu