Jak ustalił "Super Express", papiery rozwodowe wpłynęły do sądu 14 grudnia zeszłego roku.
- Potwierdzam tę informację - mówi "Super Expressowi" Joanna Adamowicz z Sądu Okręgowego Warszawa-Praga.
Marcin Łochowski, rzecznik sądu, dodaje: - Pani Różczka złożyła pozew...
Magdalena Różczka to jedna z najbardziej rozchwytywanych polskich aktorek. Mogliśmy ją podziwiać zarówno w filmach, jak i serialach. Grała w "Oficerze", "Ustach ustach", "Czasie honoru", "Lejdis", a ostatnio w "Lekarzach".
Przez wiele lat wiodło się jej zawodowo i prywatnie. W 2007 roku poślubiła Michała Marca, reżysera. Poznali się na castingu do jednego z filmów. Ślub wzięli w Tanzanii, w polskiej ambasadzie.
- Po wyjściu ze studia o niczym innym nie mogłam myśleć, tylko o tym Michale - tak w jednym z wywiadów Różczka opowiadała, jak dosięgła ją strzała Amora.
W 2008 roku parze urodziła się córeczka Wanda.
- Gdy przez trzy dni byłam w szpitalu po porodzie, nie wyszedł nawet na chwilę. W końcu sama zaczęłam go wyganiać: "Idź już, może jakieś pępkowe zorganizuj", ale nic z tego. Cieszyłam się, że chociaż w karmieniu nie może mnie wyręczyć - aktorka z uśmiechem na twarzy mówiła o zaletach męża.
Ale potem coś zaczęło się psuć. Różczka coraz rzadziej mówiła o Michale, a jeśli już wspominała o rodzinie, to o córce Wandzi. Ostatni raz powiedziała o mężu latem zeszłego roku: - Obrażono i oczerniono mojego Michała i jest mi z tym źle, bo to wspaniały człowiek i najlepszy ojciec na świecie - jakby chcąc uciszyć plotki o kłopotach w związku.
Niestety, wszystko wskazuje na to, że nie udało się uratować tej miłości. - Od jakiegoś czasu nie są prawdziwym małżeństwem. Ich drogi się rozeszły - mówi nam informator.
Podobno jako powód rozstania aktorka podaje rozbieżność charakterów i inną wizję na przyszłości.