Magdalena Stępień o byłym: „Niestety, tak to jest jak się stawia inne osoby ponad syna”

Uczestniczka „Top model” w połowie lipca urodziła dziecko. Ojciec pociechy, piłkarz Jakub Rzeźniczak, nie był obecny przy porodzie synka. Brak wsparcia ze strony partnera bardzo zabolał Magdę Stępień. Kobieta nie mogła na niego liczyć także w trakcie chrztu dziecka ani Mikołajek. Pomimo nieprzyjaznych relacji z ojcem pociechy, modelka chciałaby, aby jej mały chłopiec miał wsparcie również ze strony jego taty. Niestety, poza wpłatami alimentów ponoć nie może liczyć na nic więcej.

Zobacz wyżej GALERIĘ: Jakub Rzeźniczak z nową dziewczyną

Jakub Rzeźniczak nie odwiedził swojego dziecka w Mikołajki

Magdalena Stępień uwielbia spędzać czas ze swoim maleństwem i jako mama, pragnie dla niego wszystkiego, co najlepsze. Pomimo upływu czasu, ma żal do swojego byłego partnera Jakuba Rzeźniczaka. Mężczyzna nie bierze aktywnego udziału w wychowaniu malucha. Zdaniem modelki, płacenie alimentów to trochę za mało, aby móc nazwać się dobrym ojcem. Wczorajsze Mikołajki kolejny raz utwierdziły ją w przekonaniu, że piłkarz nie poświęca synowi uwagi, na którą zasługuje.

„Zapomnieć o własnym dziecku w jego pierwsze Mikołajki... Brak słów! Niestety, tak to jest, jak się stawia inne osoby ponad swojego syna. No tak, ale mój syn nie będzie tego pamiętał” - żaliła się na Instagramie.

Chwilę później, Magda dostała od jednego z hejterów przykrą wiadomość. Internauta obraził modelkę twierdząc, że to ona jest złą matką i nie powinna wymagać od ojca dziecka, aby był obecny przy jego wychowaniu, jeśli on sam tego nie chce. Ten brak empatii bardzo poruszył Stępień, która powołała się na przykład Joanny Opozdy i również zapowiedziała, że zgłosi tę sprawę na policję.

„Brak słów! Pewnie zwolenniczka pewnych osób. Dramat. Ludzie nadal myślą, że są anonimowi, nawet po sytuacji, w której Asia Opozda odkryła, kto ją obrażał z fake konta” - napisała Magdalena Stępień, pod screenem pełnej nienawiści wiadomości na InstaStories.