Magdalena Stępień ostro o zachowaniu Rzeźniczaka: "Zależy mu na chronieniu własnej du*y”

2022-02-09 8:25

Jakiś czas temu, Internet wstrzymał oddech. Modelka Magda Stępień (31 l.) przekazała swoim obserwatorom w mediach społecznościowych przerażające wieści. Jej kilkumiesięczny synek choruje na nowotwór złośliwy a w Polsce ma tylko 2% szans na przeżycie. Dzięki pomocy internautów i wielu gwiazd udało się zebrać pieniądze na leczenie malucha za granicą. Dziś, była partnerka Jakuba Rzeźniczaka (36 l.), ubolewa nad tym, że ojciec jej dziecka nie zainteresował się chorobą chłopca.

Jakub Rzeźniczak, Magda Stępień

i

Autor: Tomasz Radzik/SE, Instagram Jakub Rzeźniczak, Magda Stępień

U pociechy modelki zdiagnozowano niedawno złośliwy nowotwór wątroby. Potrzebne jest pilne leczenie w klinice w Izraelu. O pomoc w uzbieraniu potrzebnej kwoty, Magda Stępień prosiła swoich fanów na Instagramie. Wsparło ją wiele gwiazd, w tym nawet Anna Lewandowska. Dzięki tak silnej mobilizacji ludzi mediów, w około 7 godzin zebrano nawet więcej, niż warte jest leczenie. Nie każdy jednak pozytywnie ocenił zbiórkę prowadzoną przez Magdę Stępień. Sugerowano jej, że ojciec dziecka, jako piłkarz zarabia fortunę i bez problemu stać go na pomoc we sfinansowaniu leczenia w Izraelu. Z puntu widzenia Magdy Stępień wygląda to zupełnie inaczej.

Zobacz: Magdalena Stępień o byłym: „Niestety, tak to jest jak się stawia inne osoby ponad syna”

Magda Stępień atakuje Jakuba Rzeźniczaka

Modelka postanowiła otwarcie rozprawić się z informacjami na temat rzekomego wsparcia, jakie dostaje od ojca swojego dziecka.

„Tak to jest, jak komuś bardziej zależy na własnym PR i na chronieniu własnej d*py, niż na ratowaniu życia syna (…) Jak ktoś się angażuje, tak jak się angażuję, raz odpisuje, raz nie odpisuje, gada jakieś głupoty, to potem wychodzi, jak wychodzi. (...) Nasza relacja nigdy nie była super. Nawet w czasie choroby były kłótnie i sytuacje nie na miejscu. (...) Nie potrafię dogadać się z tą osobą” - powiedziała na InstaStories.

Magdalena Stępień otwarcie przyznała, że dostała od byłego partnera niemal zerowe wsparcie.

„Takie wsparcie, jakie otrzymałam obecnie i w czasie choroby, to prawie wsparcie zerowe, a angażowanie się teraz na koniec, kiedy jest wszystko ogarnięte do wylotu, pokazywanie, że można dziecko leczyć w Polsce, to jest oczywiście oczernianie i stawianie mnie w złym świetle” – podsumowała.

Jakub Rzeźniczak interesuje się stanem zdrowia syna

Kuba nie zgadza się z decyzją Magdy o leczeniu w Izraelu. W komentarzach na Instagramie stwierdził, że jego syn miał dobrą opiekę w kraju, a leczenie przynosiło efekty. Jakub Rzeźniczak udzielił też wywiadu portalowi Interia Sport, w którym poruszył temat Oliwiera. - Ciężko tego nie śledzić [wpisów dot. syna - przyp. red.]. Zbieram się, żeby się oficjalnie wypowiedzieć na ten temat. To nie jest prosta sytuacja dla nikogo. Szczególnie dla mnie, kiedy dziecko mi umiera, a ja muszę zajmować się takimi rzeczami - oświadczył piłkarz.

Jakub Rzeźniczak wyjawił, że stan jego syna uległ delikatnej poprawie. Piłkarz chce kontynuować jego leczenie w Polsce.

- Zareagował na pierwszą chemię, którą dostał. Przed meczem w Radomiu rozmawiałem z lekarzem. Guz się zmniejsza i rokowania są troszeczkę lepsze niż były na początku, więc jesteśmy dobrej myśli. Wolałbym w tej chwili skupić się na ratowaniu dziecka, a nie na kopaniu się z jakimiś ludźmi z internetu. Dlatego w tej chwili nie chcę niczego komentować. Może kiedyś jakoś zareaguję. Może wydam oświadczenie, udzielę wywiadu, pójdę do prawnika? Naprawdę nie wiem i nie chcę sobie zaprzątać głowy bzdurami. Bo jak inaczej nazwać pokazywane przez obcych mi ludzi, jakichś tabelek według których zarabiam 11 tysięcy tygodniowo, a nasz pomocnik Jorginho 1,5 mln za sezon? Żaden z nas nie ma takich pieniędzy. Teraz jednak najważniejszy jest Oliwier. Na szczęście w Centrum Zdrowia Dziecka jest pod bardzo dobrą opieką - mówił w rozmowie z portalem Jakub Rzeźniczak.

Zobacz niżej galerię: Jakub Rzeźniczak i nowy Mercedes Klasy S

Sonda
Co sądzisz o zbiórce Magdy Stępień na leczenie syna?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają