Magda bezkarnie może zajadać się grillowanymi krewetkami, kalmalarmi, marynowanymi ośmiorniczkami, pierogami, a nawet, raz na jakiś czas, pochłonąć pół słoika Nutelli.
- Dogadzam sobie. Jedzenie sprawia mi mnóstwo przyjemności. Popełniam kulinarne grzeszki, ale robię to z głową - przyznaje Wójcik.
Aktorka pomimo swoich kulinarnych dewiacji, ma jednak hopla na punkcie zdrowego odżywiania.
- Moja biblioteczka powiększa się w tempie sprintera. To, co przeczytam, natychmiast praktykuję na sobie - zdradza.
Aktorka przyznaje, że lubi eksperymentować, poszukiwać nowych smaków. Ostatnio hitem jej kuchni stały się koktajle owocowe z dodatkiem kiełków i otrąb. Jak widać jedzenie też może stać się pasją życia.
Magdalena Wójcik: Kocham jeść!
2009-03-22
10:00
Magdalena Wójcik (40 l.) ma wielkie szczęście, ponieważ nie musi pilnować swojej wagi. Świetną figurę odziedziczyła w genach i nie ma tendencji do tycia.