Magdalena Zawadzka: Kocham podróże, choć nie nazwałabym siebie podróżniczką
Magdalena Zawadzka, kiedy tylko może, pakuje walizkę i wyrusza w świat. Jak sama mówi - turystyka to jej sposób na życie. „Kocham podróże, choć nie nazwałabym siebie podróżniczką. Raczej turystką. Podróżniczka zakłada plecak na plecy, na nogi buty ćwiczebne i nocuje pod drzewem. Ja uwielbiam mieć miejsce, do którego mogę wrócić po całym dniu zwiedzania. Niech będzie skromnie, ale muszę mieć możliwość zjedzenia czegoś, umycia się, przespania w łóżku" - napisała w swojej książce.
Ostatnio aktorka spędziła kilka dni w nadmorskim kurorcie w dalekim kraju, a po powrocie do Polski natychmiast ruszyła nad Bałtyk. Film w reżyserii jej syna, Jana Holoubka (45 l.), „Doppelgänger. Sobowtór" otwierał tegoroczny 48. FPFF w Gdyni. Na relaks na plaży zabrakło już czasu, bowiem w Warszawie czekają na nią przedstawienia teatralne, w których gra jedną z głównych ról. Ona to ma zdrowie!
Filmy, które powalczą o Złote Lwy podczas 48. FPFF w Gdyni
W konkursie głównym weźmie udział 16 produkcji: „Chłopi”, „Doppelgänger. Sobowtór”, „Fin del Mundo?”, „Figurant”, „Freestyle”, „Horror Story”, „Imago”, „Jedna dusza”, „Kos”, „Lęk”, „Raport Pileckiego”, „Różyczka 2”, „Sny pełne dymu”, „Święto ognia”, „Święty”, „Tyle co nic”.