- Wiem, że nie odbije mu sodówka, do obsady wchodził już z pewnym doświadczeniem. Z Tomkiem Karolakiem, on z pozycji męskiego autorytetu, ja pełna matczynych - z racji roli - uczuć doradzaliśmy, pomagaliśmy i w pewnym sensie chyba też kształtowaliśmy Maćka - przyznaje aktorka w rozmowie z "Super Expressem". - Trzymam za niego kciuki!
>>> Małgorzata Kożuchowska nagrodzona za dobre serce
Maciek stał się bardzo szybko bożyszczem nastolatek za sprawą roli Tomka Boskiego.