"Super Express" dowiedział się, że powstały już plany rozebrania pani Małgorzaty do sesji fotograficznej. Każdy wie, że takowa fotorelacja zrobiłaby furorę - i to nie tylko w Polsce. Jednak Rozenek nie jest z tych, co szybko zrzucają z siebie fatałaszki.
- Czy miałam propozycję z magazynu dla panów? Tak! Czy się pojawię? Naprawdę nie sądzę - mówi Perfekcyjna Pani Domu, ale zaraz zaznacza: - Życie uczy mnie, aby nie mówić "nigdy". Więc nie mówię "nigdy", ale nie widzę tego. Proszę sobie wyobrazić, że ja, matka dwójki dzieci, mogłabym wystąpić na okładce np. "Playboya"? To zabrzmi strasznie, co teraz powiem, ale nie jest tak, że jestem od spełniania mężczyzn, wielu mężczyzn. Jakkolwiek by to nie zabrzmiało - studzi atmosferę pani Małgorzata i dodaje: - Bardzo możliwe, bardzo możliwe, że ta motywacja jest słuszna. Czy ja bym chciała, mając 60 lat, oglądać swoje nagie zdjęcia w gazecie? Nie wiem. Chciałabym być szczęśliwą, spełnioną już wtedy babcią...
Pozostaje nam mieć nadzieję, że nasza piękna gwiazda zgodzi się jednak na jakąś wysmakowaną, artystyczną, lekko rozbieraną sesję. Miliony Polaków na to czekają!