Perfekcyjna Pani Domu napisała niedawno pracę doktorską pod tytułem "Zgoda małżonka na rozporządzanie istotnymi składnikami majątku w reżimie rozdzielności majątkowej z wyrównaniem dorobków w Polsce i wybranych krajach europejskich". - Moja praca doktorska jest bardzo na czasie - mówiła "Super Expressowi" przed pół rokiem. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, co stanie się z jej małżeństwem. Teraz te słowa brzmią wręcz proroczo.
Pani Małgorzata dokładnie wie, jak od byłego męża uzyskać godną rekompensatę. Kiedy bowiem przed 9 laty zawierała związek małżeński, nie dysponowała majątkiem tak dużym jak miał Rozenek. W dodatku w trakcie trwania związku to on zarabiał zdecydowanie więcej. Teraz może ona wystąpić o swego rodzaju wyrównanie, gdyż przez ten czas zajmowała się głównie domem i wychowywaniem ich dzieci: Stasia (6 l.) i Tadzia (2 l.).
Majątek Rozenków szacuje się obecnie na ok. 4 mln zł. Nawet przy równym podzieleniu majątku Perfekcyjna Pani Domu może domagać się dodatkowo połowy zarobionych przez męża pieniędzy.
Jak ustalił "Super Express", pani Rozenek nie chce jednak prowadzić wyniszczającej wojny. - Pozew jest już napisany, a Jacek weźmie na siebie wszelkie formalności i koszta. Chcą załatwić to szybko, na pierwszej rozprawie, dlatego będzie bez orzekania o winie i za porozumieniem stron - zdradza nam osoba zaprzyjaźniona z rodziną. Gdyby jednak mąż zmienił zdanie, pani
Rozenek dysponuje odpowiednią bronią, by puścić go w skarpetkach...