Aktorka przyjechała do Opola, aby dopingować swojego ukochanego męża Pawła (48 l.). I starała się wyglądać najlepiej jak mogła. Luźne, modne kreacje odsłaniały apetyczne, seksowne ramiona, a także resztę ponętnych krągłości, których ostatnio tak cudownie przybyło.
Nowa fryzura przykuła uwagę niejednego. Zamiast prostych włosów, Małgosia postawiła na podkręconą fryzurkę. Wyglądała, jakby dopiero co wyszła z letniej morskiej kąpieli.
Na szczęście są jeszcze kobiety, które nie katują się dietami przed nadejściem lata. Nas też to cieszy, bo kochanego ciałka nigdy za wiele!