Maja Bohosiewicz co miesiąc wydaje krocie na swój biznes! Kwota zwala z nóg

2021-05-28 16:34

Maja Bohosiewicz (31 l.) próbuje udowodnić, że jest prawdziwą bizneswoman. W szczegółach opowiada jak wygląda od kuchni prowadzenie firmy i z jakimi kosztami to się wiąże. Dzięki temu dowiedzieliśmy się jakie wydatki co miesiąc ponosi celebrytka. Kwota przyprawia o zawrót głowy!

Maja Bohosiewicz co miesiąc wydaje krocie na swój biznes! Kwota zwala z nóg

i

Autor: Instagram Pokrzyżowane plany Mai Bohosiewicz

Celebrytka swoich sił próbuje w różnych dziedzinach. Chciała iść w ślady swojej siostry Sonii i wzięła się za grę aktorską, ale nie jest rozchwytywaną aktorką. Lepiej odnajduje się w sieci, gdzie wrzuca fotki z wyjazdów, czy zabłyśnie kontrowersyjną wypowiedzią, a od trzech lat prowadzi swoją firmę odzieżową. Ostatnio zrobiło się o niej głośno w związku z ogłoszeniem o pracę, które wrzuciła na Instagrama. Internauci byli oburzeni jego treścią.

ZOBACZ: Maja Bohosiewicz w odważnym kadrze. Nie ma na sobie bielizny

Nic nie wie o prawie pracy

Kilka dni temu w sieci zawrzało, a wszystko za sprawą Bohosiewicz, która szuka asystentki i w tym celu napisała ogłoszenie o pracę.

"Dla osoby dyspozycyjnej. Nienormowany czas pracy często też nienormalny czas pracy. Dla osoby ze stalowymi nerwami. Która potrafi działać pod presją czasu i pod wpływem czynników stresujących. Dla osób która informując o problemie przychodzi przynajmniej z jednym (nawet średniej jakości) rozwiązaniem. Osoba "w punkcik" której nie umyka żadna data, fakturka czy spotkanko. Ogarniacz życia. Osoby które wiedzą, że ich stan zdrowia interesuje tylko dwie osoby na świecie: mamę oraz lekarza prowadzącego"- czytaliśmy na jej profilu.

"Do tego lista rzeczy, którymi taka osoba miałaby się zająć jest dość długa i zaskakująca, bo znalazły się wśród nich m.in. „pomoc w obowiązkach prywatnych” i „rozwiązywania problemów dnia codziennego”.

Fani byli oburzeni, zarzucając celebrytce brak szacunku do pracownika i sugerowanie, że nie będzie tolerować chorób, czy pójścia na L4. Oczywiśćie Maja od razu zmieniła treść ogłoszenia i napisała kilka słów wyjaśnień, ale niesmak pozostał. Pewnie dlatego postanowiła poprowić swój wizerunek jako szefowej i podzieliła się informacjami na temat swojej firmy.

QUIZ. Czwarta rocznica śmierci Zbigniewa Wodeckiego. Pamiętacie jego twórczość?

Pytanie 1 z 10
Z jaką grupą/kabaretem był związany Wodecki, zanim rozpoczął solową karierę?

Co miesiąc płaci prawie 200 tysięcy złotych

Dzięki temu wiemy, jak ciężko jest prowadzić własny biznes. Bohosiewicz wraz z mężem Tomaszem Kwaśniewskim w 2018 roku otworzyli firmę odzieżową "Le Collet". Celebrytka ujawniła jakie to ponosi za sobą koszty, które miesiąc w miesiąc trzeba płacić.

"Są takie super rzeczy, że jest 10:30 i dopiero jadę do pracy, bo przeciągałam się z dziećmi, a druga rzecz jest taka, że to nie jest letni grill. Fajnie się widzi szefa na wakacjach, w dobrej bryce. Natomiast druga strona medalu to np. że w mojej firmie, z małym biurem z malutkim sklepikiem, gdzie pracuje parę osób, kosztów stałych bez produkcji, czyli muszą być jak bum cyk, cyk, co miesiąc zapłacić jest 170 tys., a w tym jeszcze nie mamy żadnego produktu" - zdradza Bohosiewicz na Instagramie.

Oczywiście po ostatniej aferze z ogłoszeniem chciała zapewnić, że bardzo dba o swoich pracowników i jak "mega ważny jest team". Każdy kto przyjdzie do niej do pracy może liczyć na umowę o pracę i odpowiednie świadczenia. O cudownej atmosferze niewspominając.

"Uważam, że jak na małą firmę, to jeśli chcecie wszystko robić legalnie dawać umowy o prace np. taka rzecz, jak ktoś zarabia 5 tys. – wcale na Warszawę nie jest super dużo, ani super mało, to mój koszt to jest 8,5 tys. Prawie połowę pensji oddaje się państwu", dodaje.

Maja chciała pokazać, że wbrew opiniom złośliwców zna się na prowadzeniu firmy i kwestiach finansowych, chociaż jak sama przyznaje, jeszcze jakiś czas temu wyglądało to zupełnie inaczej.

"Ja na przykład księgowości i kadr nienawidzę. Parę lat temu nie wiedziałam co to netto a co brutto i jedyne czum operowałam to ile to jest na rękę", wyznała na swoim profilu.

Na szczęście celebrytka z pewnościa zatrudnia od takich spraw specjalistę, który ma to w małym palcu...

Edyta Herbuś ma na palcu pierścionek zaręczynowy. Mówi o szczęściu, dzieciach i swoim biznesie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają