"Skandaliczna scena i kompromitacja twórców!". Wnuczka Frykowskiego ocenia wątek dziadka w serialu o Osieckiej

Serial "Osiecka" skupia się na życiu i twórczości wybitnej polskiej poetki i tekściarki. Wokół głównej bohaterki, którą grają dwie aktorki, pojawia się mnóstwo innych znanych postaci, w tym kochankowie Osieckiej. Pierwszym mężem Agnieszki Osieckiej był Wojciech Frykowski - producent filmowy, który marzył o wielkiej karierze w Stanach Zjednoczonych. Para poznała się w Łodzi, gdzie Osiecka studiowała reżyserię. Ślub odbył się w Zakopanem w kwietniu 1962 roku. Małżeństwo trwało tylko sześć miesięcy. Frykowski został zamordowany przez członków sekty Charlesa Mansona w posiadłości Polańskiego w Beverly Hills w Kalifornii. W serialu TVP w postać producenta wciela się Mikołaj Roznerski. Maja Frykowska oceniła serial i wątek jej dziadka: -  Sama oglądam serial i mam pewne przemyślenia... jednak nie mogę zostać obojętna w stosunku do sceny w której pokazano mojego dziadka w sposób absurdalny! Jako mężczyznę bez klasy. Różne słuchy o nim chodziły ale końcówka sceny w odcinku 5, która odgrywa się na oczach Agnieszki Osieckiej jest skandaliczna. W stosunku do kobiet był szarmancki. Kiedy Agnieszka go zostawiła z opowieści wujka wiem, że bardzo chciał ją odzyskać. Więc pokazywanie jak „ obraca jakąś panienkę” na oczach Agnieszki...z całym szacunkiem ale jest to kompromitujące dla samych twórców serialu. Wypowiedź pochodzi z Instagrama gwiazdy. Dodała, że jej dziadek miał bardzo bogatą osobowość i niejeden mężczyzna chciałby być taki jak on! A mają potwierdzić to wypowiedzi osób, które znały go naprawdę. 

ZOBACZ:Łzy i wstrząsające wyznanie gwiazdy "Mam Talent!". Obrzydliwie potraktowano jej wzrost. Postanowiła zniknąć!