Maja i Grzegorz Hyży wzięli ślub w 2011 roku. Rok później na świat przyszedł Wiktor i Alexander, bliźniaki, którzy dziś mają już 9 lat! Chłopcy w 2012 roku mogli kibicować rodzicom w programie "X-Factor", gdzie małżeństwo zaprezentowało swoje wokalne talenty. Wspierali się i przyszli tam razem, co było przepustką do wielkiej kariery. Niestety, kilka miesięcy po finale show TVN, Maja i Grzegorz Hyży rozwiedli się. Jak widać w mediach społecznościowych, stałą opiekę nad dziećmi ma Maja, która w 2020 roku urodziła również córeczkę Antoninę, której ojcem jest tajemniczy mężczyzna Konrad. Gwiazda chroni swoją prywatność. Podobnie Grzegorz Hyży, który również zdecydował się na nowy związek. Niedawno wyznał, że rezygnuje z mediów społecznościowych. Poślubił prezenterkę telewizyjną Agnieszkę Popielewicz (17 lipca 2015 r.).
Maja Hyży oskarża byłego męża Grzegorza?
Mimo, że każde z nich poszło w inną stronę, Maję Hyży i Grzegorza Hyży łączą wspaniali synowie. Para musi dzielić obowiązki i łączyć życie zawodowe z wychowaniem Wiktora i Alexandra. Nie jest tajemnicą, że rozstanie artystów nie przebiegało w zbyt przyjemnej atmosferze. Konflikt ucichł, jednak, jak wskazuje najnowszy wpis Mai, nie skończył się. Choć ostatnio spekulowano nawet, że Maja Hyży przebierze się w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" za swojego ex, wszystko stało się jasne. Piosenkarka oskarża byłego męża Grzegorza? W najnowszym wpisie odniosła się do zachowania "pewnego mężczyzny", jednak większość obserwatorów nie ma wątpliwości, że chodzi o autora hitu "O Pani!".
Mocne zarzuty: "Jestem nękana i prześladowana od lat"
Piosenkarka zaczęła: "Moi drodzy, niestety zostałam zmuszona podzielić się z Wami otaczającą mnie rzeczywistością. Przeszłam drogę pełną upadków i wzlotów. Płakałam ze szczęścia jak i z bólu. Ale doszłam tu, gdzie czuję, że nigdy nie byłam tak szczęśliwa! Niestety jest jeden człowiek, który nie godzi się z moim szczęściem. Mimo, że wybrał swoją drogę i poszedł beze mnie, ma własną rodzinę, żyję na dużo wyższym poziomie niż ja, nie daję mi żyć od lat. Zatruwa moje życie i wszelkimi sposobami chce odebrać mi moje szczęście!".
ZOBACZ: Pogrzeb aktorki "Stawki większej niż życie". Ostatnie tygodnie życia spędziła w hospicjum
W dalszej części obszernej wiadomości była żona Grzegorza Hyży odniosła się do "nękania i prześladowania", które ma towarzyszyć jej od lat: "Jestem nękana i prześladowana od lat, krytykowana i obwiniana o wszytko. Ciągle dostaje wykłady jak powinnam żyć, postępować i przede wszytkim, jaką jestem złą matką! Dziś naszedł dzień, kiedy mówię dość! Dziś nadszedł dzień, kiedy przestaję milczeć! Po wielu latach gnębienia psychicznego, włażenia buciorami w moje życie, przerywam ciszę. Nie zabierzesz mi szczęścia mały człowieczku, nie skrzywdzisz mnie już nigdy, nie będziesz kontrolował mojego życia i nie będziesz mnie straszył policją czy sądami, żeby mnie uciszyć!".
Maja Hyży grozi, że upubliczni dowody na prześladowanie
Wokalistka, która ma dość takiego zachowania "pewnego mężczyzny", wyznała, że jeśli sytuacja będzie trwała dalej, upubliczni dowody w sieci. "W związku z tym, że dostaję już listy, w których czytam te wszystkie kłamliwe oszczerstwa, podłe zarzuty i zmanipulowane fakty, nie zgadzam się więcej na zamiatanie spraw pod dywan. Koniec Twojej brudnej gry. Jeśli myślisz, że Twoje białe rękawiczki są nadal czyste, to się grubo mylisz. Są brudne i śmierdzą. Mam dosyć screenów/dowodów mojego Instagrama, to jakim wózkiem jeździ moja córka, to z jaką marką współpracuje, to jaki dostałam catering, to gdzie byłam na wakacjach itd.".
SPRAWDŹ: Osobiste wyznanie Ewy Krawczyk po śmierci męża. "Śpię na jego połowie łóżka"
Piosenkarka odniosła się także do Instagrama, gdzie została zablokowana przez partnerkę opisywanego mężczyzny. Myślała, że to koniec kontaktów, jednak, jak pisze, jej życie mimo to, jest poddawane ciągłej obserwacji: "Jestem szpiegowana każdego dnia, obserwowana, bądź podglądana z fikcyjnego konta byś był na bieżąco! Dostaję fikcyjne zapytania na meila o współpracę, byś zrobił sobie screen/dowód i zajrzał w moją kieszeń! Obrzydliwe i podłe. Jeśli nadal będziesz mnie prześladował, śledził każdy mój krok, fabrykował meile do walki ze mną, wszystko zostanie upublicznione. Koniec tego! Zawsze robiłeś wszystko po cichu, zawsze zastraszałeś. Jesteś zwykłym tchórzem i zakłamanym pozorantem swojego pięknego życia! Zniknij z mojego życia wreszcie!" - grzmi Maja Hyży.