Maja Hyży była jedną z gwiazd „Sylwestra Marzeń z Dwójką”. Piosenkarka tuż przed wyjściem na scenę zrobiła test ciążowy, czym pochwaliła się na InstaStories. Fotkę opatrzyła wpisem „Jeśli będą dwie kreski to zamawiam imię Sylwester. „Super Express” rozmawiał z gwiazdą na chwilę przed jej występami. Zdradziła nam, że tym razem nie zostanie jednak mamą. Organizm wysłał jej fałszywy alarm. Wynik testu okazał się negatywny, co ucieszyło artystkę. Hyży choć kocha swoją szaloną gromadkę, postanowiła w tym roku skupić się przede wszystkim na karierze. W najbliższym czasie raczej nie planuje powiększenia rodziny. Zdradziła nam plany na 2023 rok. - Przede wszystkim dużo muzyki. Spełniam się już w macierzyństwie, które będzie trwało i trwało… Marzy mi się dużo koncertów, dużo nowych singli. Próbujemy dostać się na preselekcje do Eurowizji… Powiększeniu rodziny na razie mówię stop. Zrobiłam test ciążowy i była jedna kreska… Zapaliła się czerwona lampeczka, ale to był tylko fałszywy alarm - mówi nam Maja Hyży. Pociechy i partner często towarzyszą jej za kulisami wielkich koncertów. - Na sylwestra zabrałam Zośkę i Tośkę. Opiekuje się nimi moja teściowa, mama Konrada, która jest najlepszą opiekunką na świecie jestem spokojna jak jest z nimi, bo wiem, że są w najlepszych rękach - dodaje artystka.
Podobno mamy tyle lat, na ile się czujemy...
Posłuchaj, co zrobić, żeby CZUĆ SIĘ MŁODZIEJ!
Listen on Spreaker.