Maja Hyży szczerze o byłym mężu. Będzie kolejna publiczna wojna z Grzegorzem Hyżym?

Maja Hyży na początku roku przekazała radosną nowinę, że jest znowu ciąży. To będzie jej czwarte dziecko, a drugie z obecnym ukochanym Konradem Kozakiem, z którym ma już dwuletnią córeczkę Tosię. Dla pary było to sporym zaskoczeniem. Tym bardziej, że pod koniec zeszłego roku piosenkarka we wzruszającym wpisie wyznała, że poroniła. Maja powiedziała ostatnio, że pierwsze objawy ciąży pomyliła z przeziębieniem, bo nie brała pod uwagę, że spodziewa się kolejnego dziecka. A jednak! Razem z celebrytką cieszą się również jej synowie: dziesięcioletnie bliźniaki Wiktor i Aleksander, których doczekała się z byłym mężem Grzegorzem Hyżym. To właśnie z nim toczyła publiczną wojną, która kosztowała ją wiele nerwów. Jak teraz wyglądają ich relacje?

Piosenkarka skupia się teraz na rodzinie. Wkrótce na świecie pojawi się jej kolejne dziecko. W tym roku planuje również wziąć ślub z ukochanym. To właśnie on okazał się dla niej ogromnym wsparciem w trudnych momentach. Zwłaszcza po publicznym praniu brudów przez Maję i Grzegorza Hyżych. Wówczas chodziło o uregulowanie opieki nad synami. W efekcie sprawa trafiła do sądu, a obie strony przestały wypowiadać się na ten temat. Teraz Maja postanowiła ujawnić, jak wyglądają jej relacje z byłym mężem.

Zapytana, czy zaprosi Grzegorza na ślub, który planuje z Konradem, stanowczo powiedziała w rozmowie z Pudelkiem:

- Eks nie wchodzą na mój ślub!

Do tego wyznała, że w związku z dziećmi, muszą utrzymywać kontakt, ale ogranicza się do niezbędnej wymiany informacji.

- Siłą rzeczy musimy mieć jakiś kontakt, ale im mniej, tym lepiej nam wychodzi - wyznała i dodała, że Grzegorz nie pogratulował jej kolejnej ciąży.