Maja Hyży to mama na pełny etat. Na co dzień zajmuje się czwórką dzieci: dziesięcioletnimi bliźniakami Wiktorem i Alexem, córką Antoniną (2 l.), a teraz też malutką Zosią. Jednocześnie piosenkarka jest nadal bardzo aktywna zawodowo i nie wyobraża sobie pójścia na długi urlop macierzyński. Dla wielu jednak jest zaskoczeniem, że celebrytka zaledwie po dwóch tygodniach od porodu, zdecydowała się wrócić do pracy i wzięła udział w nagraniu programu TVP "Jaka to melodia".
Maja Hyży i jej błyskawiczna regeneracja
Maja będąc jeszcze w ciąży zapowiadała, że po urodzeniu córeczki, zamierza bardzo szybko wrócić do obowiązków zawodowych. - Po narodzinach Zosi nie będę wypoczywała. Dwa tygodnie po porodzie będę nagrywała teledysk z Komodo, a w sierpniu czeka mnie trasa z Dwójką. Biorę dwa bobasy pod pachę i jedziemy - mówiła w rozmowie z Faktem. Nikt się jednak nie spodziewał, że rzeczywiście uda się jej to zrealizować. Wszak wiadomo, że kobieta po porodzie potrzebuje czasu na dojście do siebie i spokojne przejście połogu. Najwyraźniej Maja ma specjalny sposób na błyskawiczną regenerację, bo już dwa tygodnie po urodzeniu Zosi pojawiła się w pracy.
Maja Hyży dwa tygodnie po porodzie wraca do pracy
Piosenkarka pojawiła się w studiu nagraniowym programu "Jaka to melodia". Maja wzięła udział w nagraniach odcinka, który na antenie TVP pojawi się we wrześniu. Celebrytka wyglądała rewelacyjnie i tryskała energią. Aż trudno uwierzyć, że zaledwie dwa tygodnie temu przechodziła trudy porodu. Co więcej, Maja na plan zabrała swoją rodzinę. Za kulisami czekał na nią ukochany Konrad i ich dwutygodniowa córeczka Zosia.